Ukraiński pilot chciał latać po pijanemu
Chciał lecieć po pijanemu, więc posiedzi za kratkami. Za spożywanie alkoholu przed rejsem norweski sąd skazał kapitana ukraińskiego samolotu transportowego na pięć miesięcy pozbawienia wolności.
Sąd w mieście Bergen rzeczywiście skazał dowódcę tego samolotu na pięć miesięcy więzienia - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczyca na konferencji prasowej w Kijowie.
Siedmioosobowa ekipa ukraińskiego samolotu transportowego An-22 została zatrzymana na lotnisku w norweskim Bergen 8 stycznia. Policja zainteresowała się Ukraińcami po otrzymaniu sygnału, że wybierają się oni w rejs w stanie upojenia alkoholowego.
Cytowany przez ukraińskie media kapitan samolotu miał powiedzieć wówczas policjantom, że jego stan, jak i stan załogi, jest wynikiem "tradycyjnych obchodów" Bożego Narodzenia. Mieszkańcy Ukrainy świętują je według kalendarza juliańskiego, dwa tygodnie po świętach, obchodzonych w większości państw zgodnie z kalendarzem gregoriańskim.
Ukraiński An-22 przyleciał do Norwegii po amerykański sprzęt do wydobywania ropy naftowej, który miał być następnie przetransportowany do stolicy Azerbejdżanu, Baku.
Jarosław Junko