Ukraiński parlament zatwierdził Wołodymyra Hrojsmana na stanowisko premiera rządu
• Jaceniuk podał się do dymisji
• Jego zastępcą został przewodniczący parlamentu Wołodymyr Hrojsman
14.04.2016 | aktual.: 14.04.2016 10:51
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk podał się o dymisji. Swoją decyzję ogłosił w godzinach porannych na posiedzeniu Rady Najwyższej Ukrainy. Następcą Jaceniuka został obecny przewodniczący parlamentu Wołodymyr Hrojsman.
Ukraiński parlament zatwierdził Wołodymyra Hrojsmana na stanowisko premiera rządu. Jednocześnie przyjął rezygnację Arsenija Jaceniuka.
W środę co do kandydatury Wołodymyra Hrojsmana zgodziła się koalicja parlamentarna. Partie Blok Petra Poroszenki i Front Ludowy zatwierdziły też niemal cały skład nowego rządu. Negocjacje na temat nowego gabinetu ministrów trwały kilka tygodni. Nie były łatwe. Z przecieków wiadomo, że Wołodymyr Hrojsman groził wyjściem z rozmów, a prezydent Poroszenko miał straszyć deputowanych rozwiązaniem parlamentu. Przedmiotem sporów były kwestie personalne w nowym rządzie. Napięcia pojawiały się nie tylko na linii dwóch tworzących koalicję partii, ale też między przyszłym premierem i prezydentem Poroszenką. W końcu wczoraj wieczorem osiągnięto konsensus.
- Wspólnie zrobiliśmy wiele dla naszego państwa i narodu, ale musimy iść naprzód. Proszę o przyjęcie mojej dymisji. Czeka nas jeszcze wiele wyzwań i pracy - oświadczył Jaceniuk.
Swoją dymisję zapowiedział już w niedzielę.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przedstawił kandydaturę przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Hrojsmana na stanowisko nowego premiera. Szef państwa zapewnił, że kierowany przez niego rządu będzie kontynuował politykę zbliżenia z Zachodem.
- Wołodymyr Hrojsman jest politykiem nowego pokolenia. Będzie on najmłodszym premierem Ukrainy. Ma jednak ogromne doświadczenie w zarządzaniu. Był jednym z najlepszych merów i jest jednym z najlepszych fachowców w dziedzinie decentralizacji. Pełnienie funkcji przewodniczącego parlamentu także nie należy do łatwej pracy - mówił Poroszenko występując w Radzie Najwyższej.
Prezydent oświadczył, że oczekuje od nowego rządu zdecydowanych działań na rzecz reform, wzrostu gospodarczy oraz dobrobytu obywateli. - Kluczowym zadaniem jest odzyskanie kontroli Ukrainy nad Donbasem i Krymem - podkreślił.
- Nowy rząd, tak jak i poprzedni, będzie kontynuował kurs na integrację europejską Ukrainy - zapewnił Poroszenko.
Prezydent podziękował Jaceniukowi za jego pracę i zaznaczył, że żaden rząd nie działał w tak trudnych warunkach, jak jego gabinet. - Chciałbym też podziękować Arsenijowi Jaceniukowi za cywilizowane rozwiązanie kryzysu politycznego, które w pełni odpowiada europejskim tradycjom kultury politycznej - powiedział.
Poroszenko poinformował jednocześnie, że zaproponował parlamentowi zatwierdzenie na stanowisku ministra obrony dotychczasowego szefa tego resortu Stepana Połtoraka, a na stanowisku szefa MSZ Pawła Klimkina. Są to stanowiska należące do tzw. puli prezydenta.
Nowy rząd Ukrainy nie będzie tolerował korupcji i uczyni wszystko dla stabilizacji i rozwoju państwa - oświadczył w czwartek w parlamencie w Kijowie Wołodymyr Hrojsman.
- Ten rząd i te władze mają przynieść Ukrainie nową jakość i zapewnić niezmienność kursu integracji europejskiej - powiedział Hrojsman.
- Przysięgam, że ten rząd nie będzie tolerował korupcji, będzie odpowiedzialnie traktował zadania, które przed nim stoją i zapewni rozwój państwa - dodał.
Polityk podkreślił, iż przykład sąsiednich państw pokazuje, że i Ukraina może przeprowadzić reformy, które doprowadzą do dogłębnej modernizacji kraju. - Ludzie chcą mieć perspektywy, władze, którym ufają oraz godne życie - mówił.
Hrojsman oświadczył, że nie dąży do zaszczytów, związanych z pełnieniem funkcji premiera. - Ale jestem gotów do wzięcia odpowiedzialności za los kraju - podkreślił.
Polityk uznał, że największymi zagrożeniami, przed którymi stoi Ukraina są: korupcja, nieefektywne zarządzanie i populizm. - Populizm jest nie mniej niebezpieczny od wroga, który znajduje się dziś na wschodniej Ukrainie - powiedział.