Ukraiński historyk wydalony z komitetu IPN. Za wypowiedź o zbrodni żołnierzy AK 

Grzegorz Kuprianowicz został usunięty ze składu Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, działającego przy oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. Naukowiec z ukraińskim obywatelstwem twierdzi, że to "przejaw dyskryminacji mniejszości".

Kuprianowicz twierdzi, że decyzja IPN jest krzywdząca
Źródło zdjęć: © PAP

Decyzja podjęta przez prezesa IPN Jarosława Szarka o usunięciu historyka jest związana z lipcowym wystąpieniem Kuprianowicza. Podczas uroczystości w Saharyniu, upamiętniającej ukraińskie ofiary mordu przeprowadzonego przez partyzantów Armii Krajowej, były członek komitetu stwierdził, że zdarzenia, do jakich doszło w tej miejscowości, to "zbrodnia przeciwko ludzkości". Kuprianowicz nie wycofuje się ze swoich słów.

- Działania Instytutu Pamięci Narodowej odbieram jako przejaw dyskryminacji mniejszości oraz próbę uniemożliwienia prezentowania stanowiska mniejszości w kwestii pamięci historycznej i upamiętnień. Decyzja (...) jest tym bardziej zdumiewająca, iż właśnie prokurator Instytutu Pamięci Narodowej stwierdził, że nie ma podstaw nawet do wszczęcia śledztwa na podstawie zawiadomienia wojewody lubelskiego w sprawie mojego przemówienia w Sahryniu, a Prokuratora Okręgowa w Zamościu dopiero rozpoczęła śledztwo w tej sprawie - czytamy w oświadczeniu historyka.

Kuprianowicz podkreśla również, że nie został poinformowany o dokładnych przyczynach usunięcia go z komitetu. "Cała ta sytuacja zmusza do głębszej refleksji nad miejscem mniejszości w państwie oraz jej prawem do zachowania swojej pamięci historycznej i prezentowania własnej oceny przeszłości" - twierdzi.

Zobacz także: Afrykanie idą do Europy. Ryzykują życiem, a potem żałują

W sprawie wypowiedzi Kuprianowicza wpłynęło zawiadomienie do prokuratury. Złożył je wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. Urzędnik uznał, że była to próba rozproszenia odpowiedzialności i odwrócenia uwagi, a w konsekwencji dążenie do zaprzeczenia zbrodniom ukraińskich nacjonalistów. Za wspomniane przestępstwo grozi do 3 lat więzienia. Prokuratura bada również, czy Kuprianowicz publicznie znieważył naród polski.

Źródło: wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Rodzinna tragedia w Prusicach. Prokuratura umorzyła śledztwo
Rodzinna tragedia w Prusicach. Prokuratura umorzyła śledztwo
Dyrektorka miała wyłudzać dotacje. Ponad 3 tys. zarzutów
Dyrektorka miała wyłudzać dotacje. Ponad 3 tys. zarzutów
Trump ostro o Miedwiediewie. Były prezydent Rosji odpowiada
Trump ostro o Miedwiediewie. Były prezydent Rosji odpowiada
Brutalnie zgwałcił 11-latkę. Zwyrodniały recydywista usłyszał wyrok
Brutalnie zgwałcił 11-latkę. Zwyrodniały recydywista usłyszał wyrok
Były wiceminister z zarzutami. Zabiera głos
Były wiceminister z zarzutami. Zabiera głos
Tusk o ambicjach klimatycznych. "Nie możemy, gdy inni tego nie robią"
Tusk o ambicjach klimatycznych. "Nie możemy, gdy inni tego nie robią"
Przyłożyli nóż i okradli. Dwaj Nigeryjczycy zatrzymani
Przyłożyli nóż i okradli. Dwaj Nigeryjczycy zatrzymani
Wycinają ludzi Morawieckiego. "Początek wypychania z PiS"
Wycinają ludzi Morawieckiego. "Początek wypychania z PiS"
Fatalna sytuacja. Zełenski pokazał, co się dzieje w Odessie
Fatalna sytuacja. Zełenski pokazał, co się dzieje w Odessie
Październik zaskoczy. Bałkany szykują się na atak zimy
Październik zaskoczy. Bałkany szykują się na atak zimy
Wielka Brytania zapowiada zmiany. Nowe wymagania dla osiedleńców
Wielka Brytania zapowiada zmiany. Nowe wymagania dla osiedleńców
Oblegają granicę z Pakistanem. Masa samochodów na poboczu
Oblegają granicę z Pakistanem. Masa samochodów na poboczu