Ślady po wycięciu organów. Dziennikarka zmarła w rosyjskim więzieniu
Wiktoria Roszczyna, ukraińska dziennikarka, zmarła w rosyjskim więzieniu. Śledztwo ujawnia tortury i brak niektórych organów w jej ciele. Ukraina apeluje o międzynarodową reakcję.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało z Wiktorią Roszczyną? 27-letnia dziennikarka zniknęła w sierpniu 2023 r. po wjechaniu na tereny okupowane przez Rosję. W kwietniu 2024 r. Rosja potwierdziła jej aresztowanie, a we wrześniu tego samego roku Roszczyna zmarła.
- Jakie są wyniki śledztwa? Badania medyczne wykazały liczne ślady tortur na ciele dziennikarki, w tym posiniaczony bok, rany szyi oraz ślady wstrząsów elektrycznych na nogach.
- Jakie działania podjęła Ukraina? Władze ukraińskie zaapelowały do ONZ i innych organizacji międzynarodowych o reakcję na ustalenia śledztwa.
Jakie są szczegóły śledztwa?
Ukraińska dziennikarka Wiktoria Roszczyna zmarła w rosyjskim więzieniu, a jej ciało, przekazane Ukrainie, nosiło ślady tortur. - Badanie medyczne wykazało liczne ślady tortur i maltretowania na ciele ofiary - powiedział Jurij Biłousow, szef wydziału zbrodni wojennych Prokuratury Generalnej Ukrainy.
Śledztwo przeprowadzone przez grupę dziennikarzy Forbidden Stories ujawniło, że w ciele Roszczyny brakowało niektórych organów, co mogło być próbą ukrycia śladów przemocy.
Ukraina apeluje do społeczności międzynarodowej
Ukraina, zaniepokojona wynikami śledztwa, zwróciła się do ONZ i innych organizacji międzynarodowych o reakcję.
- Domagamy się od wspólnoty międzynarodowej reakcji na wnioski śledztwa - podkreślił rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychy. Władze ukraińskie oczekują, że międzynarodowa społeczność podejmie działania w odpowiedzi na te dramatyczne ustalenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kijów zastrasza "niewygodnych" dziennikarzy. Grożą wysłaniem na front