ŚwiatUkraina robi postępy na drodze do członkostwa w NATO

Ukraina robi postępy na drodze do członkostwa w NATO

Jeśli Ukraina będzie podążać drogą reform i osiągnie konkretne rezultaty, możliwe będzie włączenie jej do tzw. planu działania na rzecz członkostwa w NATO - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu Jaap de Hoop Scheffer. Przyznanie takiego statusu otworzy Ukrainie drogę do członkostwa.

08.12.2005 20:05

Drzwi do NATO pozostają otwarte. Postęp na drodze do Sojuszu zależy jednak od Ukrainy i reform, jakich dokona - powiedział szef NATO po spotkaniu w Brukseli z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Borysem Tarasiukiem w ramach tzw. Komisji NATO- Ukraina.

Samo wspomnienie w komunikacie ze spotkania o "planie działania na rzecz członkostwa" (MAP - membership action plan) jest dla Ukrainy sukcesem, odebranym przez obserwatorów jako "ostrożna zachęta". Na konferencji prasowej minister Tarasiuk nie krył zadowolenia.

Takie wyniki spotkania są dla nas całkowicie satysfakcjonujące - powiedział.

Jaap de Hoop Scheffer zastrzegł, że to, czy Ukraina dostanie w przyszłości status MAP, zależy między innymi od wyborów parlamentarnych wiosną przyszłego roku, bo będzie to okazja, by pokazać trwały charakter ukraińskich przemian.

Nie mamy swoich faworytów - powiedział szef NATO. Ale chodzi o to, czy ci, którzy zostaną wybrani, będą chcieli i umieli podążać drogą reform. NATO gotowe jest pomóc, ale sukces Ukrainy jest w jej rękach.

Tarasiuk potwierdził euroatlantyckie aspiracje Ukrainy. Powiedział, że z politycznego i wojskowego punktu widzenia będzie gotowa do członkostwa w ciągu trzech lat. Ale obie strony muszą wykazać się gotowością. Na razie wśród naszych partnerów z NATO nie ma jednomyślności - przyznał.

W czwartek nie podano ani daty ewentualnego przyznania Ukrainie statusu MEP, ani tym bardziej jej wstąpienia do sojuszu. Polski minister spraw zagranicznych Stefan Meller ocenił, że może to nastąpić jeszcze w obecnej dekadzie.

Nie sądzę, żeby rzeczy szybko miały się dziać, to jest bardzo długi proces - zaznaczył. Dodał, że Polska jest "bezwarunkowym zwolennikiem" obecności Ukrainy w Sojuszu. Czwartkową decyzję skomentował jako "uchylenie drzwi" Ukrainie i "zaproszenie bez dania biletu wstępu".

Ukraina wie, czego się od niej oczekuje, sprawa jest jasna - powiedział.

Do perspektywy przystąpienia Ukrainy do Sojuszu odniósł się także przebywający w siedzibie NATO w Brukseli szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Wybieranie sobie partnerów jest suwerenną decyzją każdego państwa - oświadczył. Ale jest jasne, że odbije się to na stosunkach Rosja-Ukraina.

Nie sposób przesądzić, jakich aspektów naszej współpracy będzie to dotyczyć w największym stopniu - dodał.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)