Ukraina kupi turkmeński gaz
**Ukraina zawarła z Turkmenistanem umowę o kupnie 40 mld metrów sześciennych gazu w cenie 50 dolarów za 1000 metrów sześciennych - poinformował prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.**
W wieczornym wywiadzie telewizyjnym Juszczenko powiedział, że gaz z Turkmenistanu stanowi ponad połowę gazu niezbędnego Ukrainie dla utrzymania bilansu energetycznego.
W 2004 roku Ukraina kupowała turkmeński gaz po 44 dolary za 1000 metrów sześciennych, płacąc po połowie gotówką oraz towarami i usługami. W pierwszym półroczu 2005 roku cena ta wzrosła do 58 dolarów. W czerwcu strony obniżyły cenę do 44 dolarów - warunkiem było jednak całkowite odejście od rozliczeń barterowych.
Umowa na dostawy gazu z Turkmenistanu pozwoli Ukrainie zmniejszyć zależność od dostaw tego surowca z Rosji. Moskwa domaga się od Ukrainy, by od 1 stycznia płaciła prawie pięciokrotnie więcej niż obecnie - żąda 230 USD za 1000 metrów sześciennych, co odpowiada poziomowi cen w Europie.
Ukraińcy zgadzają się na podwyżkę, uważają jednak, że powinna być ona wprowadzana etapami. "Cena, jaką jesteśmy w stanie zaakceptować to 80 dolarów za 1000 metrów sześciennych" - powiedział Juszczenko przed kamerami.
Ukraiński prezydent powtórzył, że stosunki z Rosji w dziedzinie energetyki powinny opierać się na europejskich standardach, a obecne problemy z gazem to efekt zaszłości historycznych, które powinny być usunięte już dawno temu.
"Rosjanie uważają, że dotują Ukrainę tanim gazem, Ukraińcy natomiast nie chcą zgodzić się na to, aby Rosja nie płaciła za korzystanie z ukraińskich systemów transportowych i zbiorników, w których przechowywany jest gaz" - powiedział Juszczenko.
"Musimy wyjść wreszcie z epoki feudalizmu i rozpocząć nowy okres (we wspólnej historii)" - zaznaczył ukraiński prezydent.
Jarosław Junko