Ukradli dwa kilometry przewodów energetycznych
Ponad dwa kilometry linii energetycznych
ukradli złodzieje z terenu stacji kolejowej w Korzybiu w
Pomorskiem. Policja poszukuje sprawców.
Do kradzieży przewodów energetycznych doszło prawdopodobnie w nocy ze środy na czwartek.
Złodzieje musieli działać wtedy, kiedy przez stację nie przejeżdżają pociągi. Prawdopodobnie przyjechali jakimś dostawczym autem, na które załadowali skradzione miedziane przewody - powiedziała PAP rzeczniczka słupskiej policji aspirant sztabowy Emilia Adamiec.
Przewody zasilały oświetlenie stacji w Korzybiu i biegły od nastawni do peronów. Pracownicy kolei zorientowali się, że przewody zginęły dopiero, gdy na miejsce przyjechali monterzy mający wymieniać niesprawne oświetlenie.
Gdy próbowano podłączyć oświetlenie, okazało się, że nie ma zasilania. Wtedy odkryto brak przewodów zasilających - dodała Adamiec.
Policja przeszukuje okoliczne złomowiska i skupy metali kolorowych.(iza)