Ukradł nagrobek, aby ustawić go w innym miejscu
Do pięciu lat więzienia grozi 24-
letniemu mężczyźnie, któremu policja zarzuciła kradzież z jednego
z cmentarzy w powiecie żarskim (Lubuskie) nagrobnej płyty -
poinformowała rzeczniczka lubuskiej policji Agata
Sałatka. Mężczyzna chciał zmienić napisy i ustawić nagrobek w innym miejscu.
Kradzież nagrobka zgłosili policji rodzice zmarłego dziecka. Po kilku dniach, kiedy w lokalnej prasie ukazał się artykuł na ten temat wraz ze zdjęciem, na policję zgłosił się właściciel jednego z zakładu kamieniarskich w Żaganiu (Lubuskie).
Mężczyzna ten rozpoznał na zdjęciu płytę nagrobną, która znajduje się w jego zakładzie. Jak powiedział policji, kilka dni wcześniej przywiózł ją do jego zakładu samochodem mężczyzna, który poprosił o zmianę napisów.
Policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili podejrzanego. Okazał się nim Paweł K. - pracownik jednego z żagańskich zakładów pogrzebowych.
Mężczyzna przez dwa dni ukrywał się, by na początku tego tygodnia zgłosić się na policję. Nie przyznał się jednak do kradzieży twierdząc, że płytę znalazł i chciał ją wykorzystać. Tym tłumaczeniom nie dali jednak wiary prowadzący postępowanie policjanci z Żar - powiedziała Sałatka.