Ujemny przyrost naturalny; Częstochowa da na in vitro?
Dofinansowanie zabiegów in vitro znalazło się w projekcie budżetu Częstochowy na 2012 rok. Jak powiedział prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk, ta inicjatywa jest podyktowana ujemnym przyrostem naturalnym w ostatnich latach.
21.11.2011 | aktual.: 21.11.2011 19:48
Autorem pomysłu, który ma polegać na dofinansowaniu zabiegu in vitro dla mieszkańców Częstochowy, którzy bezskutecznie starają się o potomstwo, jest prezydent Matyjaszczyk. - Jestem szczęśliwym ojcem dwójki dzieci i wiem, ile radości mogą przysporzyć takie szkraby. Wiem, że wielu częstochowian nie ma tego szczęścia co ja. Jedyną szansą dla nich jest zabieg in vitro - powiedział Matyjaszczyk.
Dodał, że "samorząd może im pomóc w tym, aby to szczęście osiągnęli". Według niego takie działanie ma również leżeć w interesie samorządu, ponieważ w Częstochowie przez ostatnie lata mówiło się o ujemnym przyroście naturalnym - więcej osób umierało niż się rodziło.
W projekcie budżetu prezydent chce przeznaczyć na dofinansowanie zabiegów in vitro 110 tys. zł. Jeszcze nie wiadomo, czy zabiegi byłyby refundowane przez samorząd w pełnym czy też częściowym zakresie, ponieważ wysokość dotacji dla rodziny miałaby być uzależniona od liczby chętnych.
Jak powiedział prezydent, na razie jest za wcześnie by ocenić, ilu mieszkańców Częstochowy ma problemy z poczęciem dziecka. - Z tego co wiem, pomysł nie wszystkim może się podobać. Mam jednak nadzieję, że większość radnych uzna to rozwiązanie za korzystne dla mieszkańców - tłumaczył prezydent miasta.
Komu się podoba, komu nie?
Pomysł Matyjaszczyka dobrze ocenia radny i przewodniczący miejskiej komisji zdrowia Janusz Adamkiewicz z SLD, który z zawodu jest lekarzem ginekologiem-położnikiem. - Potrzeby są ogromne. Co czwarta para potrzebuje wspomagania prokreacji. Od lat sporo się na ten temat mówi, także w sejmie, ale nic się nie robi - powiedział.
Radna Beata Kocik z PiS przekonywała, że należałoby zmodyfikować ten zapis. - Oczywiście możemy pomagać, ale niech to będzie zapis dotyczący leczenia bezpłodności, a nie tylko in vitro, bo przecież są różne metody leczenia - powiedziała radna.
Projekt budżetu na 2012 rok prezydent Krzysztof Matyjaszczyk miał zaprezentować w poniedziałek, ale sesja rady miasta została przerwana. - Nie doszło do rozstrzygnięć w sprawie wyboru nowego przewodniczącego Rady Miasta - wyjaśniał Adamkiewicz. Poprzedni, Marek Balt, został posłem. Sesja będzie kontynuowana we wtorek.
W sejmie nie uchwalili
W poprzedniej kadencji do sejmowej podkomisji nadzwyczajnej trafiło kilka projektów dotyczących in vitro i regulujących kwestie bioetyczne; zostały zgłoszone przez: Małgorzatę Kidawę-Błońską, Jarosława Gowina (oboje z PO), posła Bolesława Piechę z PiS, Marka Balickiego i Joannę Senyszyn (oboje z SLD).
Ostatecznie sejmowe komisje zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny poparły przygotowany przez podkomisję projekt zakładający tworzenie i zamrażanie wielu zarodków oraz dostęp do metody in vitro nie tylko dla par. Ponieważ kadencja parlamentu dobiegła końca, projekt nie trafił już pod obrady sejmu.