Ujazdowski: unijna konstytucja obniży naszą pozycję
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości poseł Kazimierz Ujazdowski powiedział, że premier Marek Belka na szczycie Unii Europejskiej nie powinien podpisywać Traktatu Konstytucyjnego, gdyż oznaczać to będzie obniżenie na wiele lat pozycji Polski we wspólnocie.
18.06.2004 | aktual.: 18.06.2004 09:13
Ujazdowski podkreślił, że mechanizm wypracowany w Nicei dawał Polsce możliwość silnego uczestnictwa w unijnych instytucjach. Dodał, że proponowany obecnie kompromis daje ogromne przywileje Niemcom i Francji, a Polsce zapewnia jedynie możliwość blokowania prac Unii, co oznacza - jak to ujął - "perspektywę szarpania się" i ewentualnie izolacji w instytucjach europejskich.
Kazimierz Michał Ujazdowski w wywiadzie dla radiowej Trójki powiedział, że jeśli traktat nie zostanie podpisany, nie dojdzie do żadnego dramatu, czyli załamania się funkcjonowania Unii, bo - jak zauważył - istnieją podstawy prawne, na których Unia funkcjonuje od wielu lat. Dodał, że pozycja Polski nadal będzie silna, bo kraj, który konsekwentnie broni swojej polityki, jest szanowany.
Wiceprezes PiS powiedział, ze jego ugrupowanie jest sceptyczne wobec propozycji Ligi Polskich Rodzin, aby zerwać kworum podczas głosowania nad udzieleniem rządowi Marka Belki wotum zaufania.
"Sejm ma bardzo niskie poparcie społeczne i powinien być jak najszybciej rozwiązany, niemniej nie należy stosować praktyk, które jeszcze bardziej pogłębiają kryzys zaufania do parlamentu" - powiedział Ujazdowski. Dodał, że zdaniem PiS lepszym rozwiązaniem będzie, jeśli posłowie w głosowaniu opowiedzą się przeciwko powołaniu rządu.