Ujawnia się kolejny werbowany poseł Samoobrony
Nie trzeba daleko szukać, żeby znaleźć kolejnych po Renacie Beger posłów, którym proponowano rządowe godności - pisze "Trybuna" i jako przykład podaje posła Samoobrony Jerzego Zawiszę.
28.09.2006 | aktual.: 28.09.2006 01:18
Poseł Zawisza, emerytowany pułkownik Wojska Polskiego, opowiedział gazecie, jak uciekinier z Samoobrony Jan Bestry chciał wciągnąć go do zakładanego przez siebie klubu Ruch Ludowo-Narodowy.
Werbunek odbywał się w czwartek wieczorem, czyli w dniu, kiedy Andrzej Lepper został wyrzucony z rządu. Przynętą była posada sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zawisza odmówił.
Świadkami rozmowy werbunkowej, odbywanej na terenie Sejmu, mieli być prominentni politycy PiS: szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski, minister w kancelarii premiera Wojciech Mojzesowicz - jeden z odtwórców głównych ról w filmie Renaty Beger - oraz posłowie: Tomasz Markowski i Krzysztof Tchórzewski - wylicza "Trybuna".