UE apeluje do Ukrainy o wewnętrzną stabilność polityczną
Szef unijnej dyplomacji Javier Solana zaapelował do władz ukraińskich o ustabilizowanie politycznej sytuacji na Ukrainie.
19.06.2008 | aktual.: 19.06.2008 15:47
Solana wystosował apel podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Julią Tymoszenko w Brukseli.
Chcielibyśmy widzieć stabilną sytuację polityczną, chcielibyśmy, by życie polityczne na Ukrainie unormowało się. Nie jest to proste zadanie, ale może ono przynieść pozytywne wyniki - powiedział Solana.
Podobny apel miał wystosować do Ukraińców sekretarz generalny NATO, Jaap de Hoop Scheffer, który odwiedził Kijów na początku tygodnia.
Ukraińskie media cytują austriacką gazetę "Die Presse", według której Scheffer miał powiedzieć, że podstawą włączenia Ukrainy do Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO będzie pokojowa współpraca między prezydentem Wiktorem Juszczenką a premier Tymoszenko.
Juszczenko miał nadzieję, że Kijów uzyska MAP podczas ostatniego sojuszu NATO w kwietniu w Bukareszcie. Planom tym przeszkodziła wówczas grupa państw z Francją i Niemcami na czele, które - zdaniem komentatorów - obawiały się negatywnej reakcji Rosji na ten krok.
Obecnie ukraińskie władze mają nadzieję, że Ukraina będzie włączona do MAP na następnym szczycie Sojuszu w grudniu.
Mimo apelów Zachodu, nawołującego do stabilizacji nad Dnieprem, ukraińscy politycy żyją w ciągłym konflikcie. Najbardziej widoczne spory toczą się na linii prezydent Juszczenko - premier Tymoszenko, napięta sytuacja panuje także w parlamencie.
Obserwatorzy ukraińskiej sceny politycznej są zgodni, że wrogość między sojusznikami z czasów pomarańczowej rewolucji 2004 r. to zapowiedź ich ostrego starcia w kampanii przed wyborami prezydenckimi za dwa lata. (jks)
Jarosław Junko