Udaremniono kradzież grafik Schulza
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy
próbowali ukraść kilka grafik Brunona Schulza znajdujących się w
dziale zbiorów specjalnych Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie -
poinformował rzecznik komendy wojewódzkiej policji,
podinspektor Dariusz Nowak.
01.10.2003 | aktual.: 01.10.2003 15:19
Złodzieje "wpadli" w poniedziałek, kiedy pracownicy działu zbiorów specjalnych BJ powiadomili policję o odkryciu próby kradzieży grafik Schulza. W wyniku zorganizowanej zasadzki zatrzymano na terenie biblioteki jednego z podejrzanych, a w jej pobliżu drugiego. Według Nowaka, złodziejowi udało się przełożyć grafiki z działu zbiorów specjalnych do książki z działu ogólnodostępnego, którą miał później wypożyczyć jego wspólnik.
Mężczyznom postawiono zarzuty usiłowania kradzieży grafik, których wartość oszacowano na około 35 tys. zł.
"Z uwagi na to, że kradzież była dokładnie przygotowana oraz możliwość uczestniczenia w niej innych osób policja nie może podać szczegółów dotyczących zatrzymanych mężczyzn i dokładnego sposobu dokonania przestępstwa" - zaznaczył rzecznik.
Według niego, nie można wykluczyć, że zatrzymani okradali biblioteki na terenie całego kraju oraz że były to kradzieże na zamówienie.
"W czasie działań związanych z zatrzymaniem złodziei policjanci znaleźli grafikę Schulza, która może pochodzić z kradzieży w innym miejscu, a także inne grafiki. Obecnie sprawdzanie jest ich pochodzenie oraz wartość" - powiedział Nowak.
Najgłośniejszą kradzież dzieł z Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie ujawniono w kwietniu 1999 roku. Po kontroli zbiorów okazało się, że zginęło 59 inkunabułów i starodruków w 47 woluminach. Część z nich udało się odnaleźć w Niemczech w domu aukcyjnym Reiss&Sohn oraz antykwariatach w Londynie. Do tej pory do Polski wróciło 21 dzieł w 20 tomach. Wciąż nie wiadomo, kto w Stanach Zjednoczonych kupił dzieło Izydora z Sewilli "Etymologiae". Los pozostałych skradzionych starodruków i inkunabułów nie jest znany.