Udaremniona próba przemytu anabolików do Niemiec
Straż graniczna we współpracy z policją udaremniły w Świecku próbę przemytu do Niemiec znacznych ilości leków anabolicznych. Zatrzymano dwóch obywateli tego kraju, którzy je przewozili.
07.04.2007 | aktual.: 07.04.2007 10:56
Do posiadania anabolików przyznał się 26-letni mieszkaniec Berlina. Miał trafić do policyjnego aresztu, jednak źle się poczuł i pogotowie zabrało go do szpitala we Frankfurcie nad Odrą.
Jak powiedział rzecznik słubickiej policji Jarosław Chojnacki, w tej sytuacji policja rozważy przekazanie sprawy Niemcom, choć nie wykluczone, że berlińczyk stanie przed polskim sądem. Drugi z Niemców po przesłuchaniu został zwolniony.
Za posiadanie w celu bezprawnego wprowadzania tych leków do obrotu grozi w Polsce do dwóch lat więzienia, za samą sprzedaż nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Do ujawnienia przemytu doszło minionej nocy. Na przejściu w Świecku do szczegółowej rewizji skierowano samochód, którym wyjeżdżało z Polski dwóch Niemców.
W aucie funkcjonariusze znaleźli 3,5 tys. tabletek anabolu, 70 ampułek testosteronu oraz 219 ampułek anadrenu. Wartość zabezpieczonych środków farmaceutycznych jest szacowana.
Leki z grupy sterydów i anabolików sprzedawane są wyłącznie na receptę. Wykorzystuje się je w leczeniu groźnych chorób m.in. nowotworów.
Z uwagi na swoje właściwości były wykorzystywane jako niedozwolony doping przez sportowców, ostatnio jednak stały się popularne wśród amatorów. Chodzi o ludzi zajmujących się kulturystyką i chcących szybko zbudować imponująca masę mięśniową. Używane bez konsultacji z lekarzem są szkodliwe.