Uczennica straciła na lekcji palce - szkoła słono zapłaci
Szkoła w angielskim Bostonie musi zapłacić 19 tys. funtów kary po tym, jak jedna z jej uczennic straciła prawie wszystkie palce u rąk podczas lekcji – orzekł sąd. O sprawie pisze portal Yahoo.com, cytując agencję Reuters.
13.10.2009 | aktual.: 13.10.2009 15:41
W styczniu 2007 r. 16-letnia dziewczyna próbowała na lekcji sztuki stworzyć gipsową rzeźbę swoich dłoni. W tym celu włożyła ręce do pojemnika z gipsem. Materiał wokół jej dłoni szybko jednak stwardniał i ani pracownicy Giles School, ani funkcjonariusze medyczni nie byli w stanie uratować jej palców.
Uczennica musiała przejść 12 operacji i ostateczni została jedynie z dwoma palcami prawej ręki. Eksperci zeznali w sądzie, że duża ilość gipsu mogła wytworzyć bardzo wysoką temperaturę, w skutek czego dziewczyna doznała poważnych oparzeń.
- Moja klientka czuje się teraz dość dobrze. Ma bardzo silny charakter, jest bardzo zaradna. Faktem jednak pozostaje, że ma teraz tylko dwa palce – mówił w sądzie Stephen Hill, obrońca 18-letniej dziś poszkodowanej.
Artystyczna placówka Giles School w Bostonie zapłaci dziewczynie 19 tys. funtów (85 tys. zł) odszkodowania oraz pokryje koszty procesu – 30,140 funtów (135 tys. zł).