PolskaUczelnie zwracają oświadczenia lustracyjne pracownikom

Uczelnie zwracają oświadczenia lustracyjne pracownikom

Uczelnie oddają lub już oddały swoim pracownikom oświadczenia lustracyjne. Takie postępowanie określa opublikowane w poniedziałek pełne uzasadnienie do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 11 maja, dotyczącego lustracji.

19.06.2007 | aktual.: 19.06.2007 09:52

Trybunał uznał w uzasadnieniu, że niekonstytucyjna jest lustracja ogółu dziennikarzy i naukowców. Przesądzono też, że IPN ma zwrócić oświadczenia lustracyjne tym, których TK wyłączył spod lustracji. Nie ma zaś obowiązku zwrotu oświadczeń osobom, które nadal podlegają lustracji.

Od momentu ukazania się orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie w "Dzienniku Ustaw", na Politechnice Wrocławskiej oddajemy oświadczenia lustracyjne naszym pracownikom - powiedział prof. Tadeusz Luty, rektor Politechniki Wrocławskiej i przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP).

Prof. Luty przypomniał, że 15 maja wystosował w imieniu KRASP-u pismo do rektorów polskich uczelni, aby oświadczeń lustracyjnych nie wysyłali do Instytutu Pamięci Narodowej, lecz by pozostawili je na uczelniach do momentu ogłoszenia wyroku TK w "Dzienniku Ustaw". Wiem, że spora część rektorów tak właśnie zrobiła i teraz oświadczenia te oddają swoim pracownikom naukowym - powiedział Luty.

Luty zaznaczył, że wie także o uczelniach i rektorach, którzy nie zastosowali się do jego sugestii w tej sprawie. Ja jedynie mogłem sugerować takie a nie inne posunięcie. Ci, którzy się do niego nie zastosowali, wysłali oświadczenia do IPN. I teraz to jest sprawa pomiędzy tymi rektorami a IPN - tłumaczył Luty, zastrzegając, że nie będzie ingerować w suwerenne decyzje poszczególnych rektorów.

15 maja prof. Luty mówił, że oświadczenia lustracyjne pracowników Politechniki Wrocławskiej nie zostaną przekazane do IPN. Z tego, co wiem, podobnie postąpią rektorzy innych dużych uczelni w Polsce - mówił. Zastrzegł wówczas, że nie jest to jednak oficjalne stanowisko KRASP. Napisałem (na stronie internetowej KRASP), że tak postąpię, pozostawiając oczywiście kolegom wolną rękę co do tego, co zrobią. Ze zrozumiałych względów tu nie może być żadnego nakazu ani formalnego stanowiska- tłumaczył wtedy szef KRASP. _ Także wszyscy pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego, którzy złożyli swoje oświadczenia, już je odebrali_ - powiedziała rzeczniczka UW, Anna Korzekwa.

Rzeczniczka dodała, że wysłano je pocztą zarówno do tych pracowników, którzy zgodnie z wyrokiem TK nie podlegają lustracji, i do tzw. pracowników funkcyjnych, "gdyż Trybunał zakwestionował kwestionariusz, na którym składali oświadczenie" - powiedziała.

Natychmiast po uprawomocnieniu się orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego władze Politechniki Warszawskiej (PW) podjęły działania proceduralne, aby sprawnie zwrócić oświadczenia lustracyjne swoim pracownikom - powiedziała rzeczniczka PW, Ewa Chybińska.

Przypomniała, że w wyznaczonym ustawą terminie na jej uczelni zaczęto zbierać oświadczenia, ale nie odesłano ich do IPN. Uznaliśmy wówczas, jeszcze przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, że do IPN przekażemy wszystkie oświadczenia razem. Ponieważ orzeczenie TK było, jakie było, oświadczenia zostały na uczelni - wyjaśniła.

Jak poinformowała rzeczniczka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Beata Górka, KUL przekazał już oświadczenia lustracyjne swoich pracowników do IPN.

Władze KUL nie skomentowały uzasadnienia TK do wyroku w sprawie ustawy lustracyjnej. Władze KUL nie znają jeszcze uzasadnienia. Gdy się z nim zapoznają, to podejmą stosowne decyzje - powiedziała Górka.

W poniedziałkowym uzasadnieniu TK zakwestionował też spisy agentów z PRL, które miał przygotować IPN. Według Trybunału, ustawa nie określiła ponadto kryteriów udostępniania archiwów IPN naukowcom i dziennikarzom, dlatego też do czasu nowelizacji ustawy o IPN archiwa te są dla nich zamknięte.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)