Uciekali przed policją, zginęli po uderzeniu w drzewo
Tragicznie zakończyła się nocna ucieczka
przed policyjnym patrolem dwóch mężczyzn w rejonie Krajnika
Górnego (zachodniopomorskie). Ich auto uderzyło w drzewo. Na
miejscu zginęli 29-letni kierowca auta i jego 19-letni pasażer.
01.05.2008 09:30
Tuż przed północą członkowie patrolu policji i straży granicznej zauważyli opla calibrę, jadącego z nadmierną prędkością. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać pojazd do kontroli. Kierujący oplem nie reagował jednak na policyjne sygnały i przyspieszał. Prędkość auta dochodziła nawet do 180 km/h.
Na jednym z zakrętów kierowca stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Obydwaj mężczyźni zginęli.
Policjanci sprawdzają przyczyny ucieczki. Wiemy, że kierowca nie miał prawa jazdy. Specjalistyczne badania wykażą, czy był trzeźwy - powiedziała Alicja Śledziona z biura prasowego zachodniopomorskiej policji w Szczecinie. Dodała, że w rozbitym aucie znaleziono skrzynkę z piwem.
Badaniem okoliczności wypadku zajęła się prokuratura i gryfińska policja.
Wrak został zabezpieczony w celu przeprowadzenia szczegółowych ekspertyz. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że obydwaj mężczyźni nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.