Ubóstwo w górę, skrajna bieda w dół. Milion Polaków wyrzuconych poza nawias społeczeństwa

Aż 5 milionów Polaków jest ubogich. Jednak skala skrajnego ubóstwa zmniejszyła się - do 1,9 mln obywateli. Jednocześnie już 975 tys. osób żyjących w nędzy jest zbyt "bogata", by otrzymywać pomoc społeczną od państwa.

aaaPolska nadal nie ratyfikowała Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej, unikając dzięki temu prawnie wiążących zobowiązań wobec własnych obywateli
Źródło zdjęć: © EAPN Polska | Wojciech Kozioł
Patryk Słowik

Dane, które Wirtualna Polska opublikowała jako pierwsza, znajdują się w najnowszym raporcie "Poverty Watch 2025" przygotowanym przez EAPN Polska, czyli Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu. To rokrocznie przygotowywany dokument pokazujący, jak zmienia się skala biedy w Polsce.

Dane - według stanu na koniec 2024 r. - znajdujące się w raporcie, oparte są przede wszystkim na statystykach oficjalnie publikowanych przez agendy krajowe i międzynarodowe, nie ma tu więc pola do subiektywnych odczuć. Dokument zostanie dziś opublikowany przez komitet.

Polacy żyją coraz biedniej? Szczere reakcje mieszkańców Podlasia

Nieoczywiste wnioski

– Jednorazowe podniesienie świadczenia wychowawczego przy korzystnych warunkach gospodarczych, dało natychmiastowy i pozytywny efekt w statystyce ubóstwa skrajnego ogółem i szczególnie wśród dzieci. Jednocześnie odnotowano stagnację w pozostałych zbiorowościach najbardziej zagrożonych skrajnym ubóstwem oraz wzrost zasięgu ubóstwa relatywnego – mówi dr hab. Ryszard Szarfenberg, przewodniczący EAPN Polska.

- Ten wzrost to ostrzeżenie, że ignorowanie problemu ubóstwa źle się skończy. W okresie ożywienia gospodarczego tempo wzrostu konsumpcji ubogich rodzin nie nadąża za resztą społeczeństwa - dodaje.

Mówiąc najprościej: ubóstwo w Polsce w ciągu ostatniego roku wzrosło. Ale skrajne ubóstwo (czyli minimum egzystencji) - czyli najgorsza sytuacja, jaką można sobie wyobrazić - istotnie spadło.

Pogłębił się natomiast problem wyrzucania poza nawias części skrajnie ubogich Polaków. Wskutek rzadkiej waloryzacji kryteriów uprawniających do uzyskania pomocy społecznej, której dokonuje się raz na trzy lata, już blisko milion Polaków z jednej strony jest skrajnie ubogich, ale z drugiej - zbyt "bogatych" by spełniać państwowe wymogi dochodowe warunkujące uzyskanie wsparcia.

Ubóstwo w Polsce
Ubóstwo w Polsce © EAPN POlska | Wojciech Kozioł

Efekt 800 plus

W zeszłym roku, gdy omawialiśmy poprzedni raport EAPN Polska, napisaliśmy, że Polska zanotowała najgorszy wynik pod względem skrajnego ubóstwa od 2015 r.

Tu wyjaśnijmy: dane na temat minimum egzystencji publikuje rokrocznie państwowy Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Dokładne wartości zależą od rodzaju gospodarstwa domowego. Przykładowo dla jednoosobowego gospodarstwa pracowniczego to 949,89 zł miesięcznie, a dla jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego to 902,39 zł miesięcznie. Z kolei dla pięcioosobowej rodziny, składającej się z dwojga rodziców oraz dziecka w wieku 4-6 lat i dwójki dzieci w wieku 13-15 lat, to 848,81 zł miesięcznie na osobę.

Jeżeli dana osoba wydaje mniej niż wskazane minimum egzystencji, zagrożone jest jej życie. Brakuje bowiem wówczas pieniędzy na wszystko: mieszkanie, żywność, najtańszą odzież i obuwie, leki. Taka osoba żyje w skrajnym ubóstwie.

Wzrost skrajnego ubóstwa w 2023 r. był efektem dwóch nakładających się na siebie czynników: znacznego poziomu inflacji (średnioroczna wynosiła wówczas 11,4 proc.) oraz braku waloryzacji świadczeń socjalnych.

W roku 2024, którego dotyczy najnowszy raport, sytuacja jest lepsza niż w 2023 r., ale gorsza niż w 2022 r. Mamy bowiem 1,9 mln skrajnie ubogich osób.

"Przełomowy był wzrost świadczenia wychowawczego 500+ o 60 proc., w połączeniu z solidną podwyżką płacy minimalnej i spowalniającą inflacją. Nastąpił wzrost realnego przeciętnego dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych o 14,1 proc." - wskazuje w raporcie EAPN Polska.

Wzrost świadczenia wychowawczego - z 500 plus na 800 plus - spowodował, że liczba skrajnie ubogich dzieci zmniejszyła się z 521 tys. do 364 tys. Niemal o połowę zmniejszyła się też liczba skrajnie ubogich rodzin z co najmniej trójką dzieci.

- Dostrzegamy ten spadek, ale pamiętajmy, że nadal jesteśmy bardzo daleko od satysfakcjonujących wyników. Pamiętajmy, że statystyki poprawiły się w porównaniu z rekordowo złym rokiem - zauważa dr hab. Szarfenberg. I dodaje, że ogółem w Polsce ubóstwo wzrosło, a nie spadło.

- Zmieniła się jego struktura. Mamy mniej osób skrajnie ubogich, ale liczba osób ubogich na tyle się zwiększyła, że ogółem zbiór skrajnie ubogich i ubogich powiększył się z 4,6 mln do 5 mln Polaków - podkreśla naukowiec.

Nierówny "złoty wiek"

Ubóstwo mierzy się według kilku miar. Poza ubóstwem skrajnym istnieje coś takiego jak ubóstwo relatywne (wydatki poniżej 50 proc. średnich wydatków gospodarstw domowych). W ten sposób badacze są w stanie ustalić, ile osób jest, mówiąc potocznie, biednych, włączając również tych, których życie nie jest zagrożone.

I właśnie to ubóstwo relatywne wzrosło. A zarazem zmniejszyły się nieznacznie nierówności dochodowe w społeczeństwie. Jak to możliwe?

- Widać, że kondycja gorzej sytuowanych gospodarstw domowych nie poprawia się lub poprawa jest ewentualnie znacznie wolniejsza niż reszty społeczeństwa. Mówiąc obrazowo, bogatsi i średni bogacą się szybciej, a biedni za nimi nie nadążają - wyjaśnia dr hab. Ryszard Szarfenberg. Najmocniej dotyka to takich grup społecznych jak emeryci oraz osoby z niepełnosprawnościami (i ich rodziny).

Autorzy "Poverty Watch 2025" zaznaczają, że w przypadku osób starszych (w wieku 65+) odnotowano stagnację w zasięgu ubóstwa skrajnego i wzrost wskaźnika ubóstwa relatywnego z 11 proc. (830 tys.) do 12,7 proc. (981 tys.). Potwierdza to - jak czytamy w opracowaniu - że waloryzacja emerytur i podniesienie zasiłków stałych z pomocy społecznej było niewystarczające, aby ograniczyć ubóstwo skrajne i nadążyć za wzrostem średnich wydatków w społeczeństwie.

W najtrudniejszej sytuacji były gospodarstwa domowe z osobami z niepełnosprawnościami. Wśród nich wskaźnik ubóstwa relatywnego wzrósł do 16,8 proc., znacznie powyżej wskaźnika ogółem oraz wskaźnika dla gospodarstw bez takich osób (12,5 proc.).

Za bogaci na pomoc

Najbardziej wstydliwe z punktu widzenia polskiego państwa są dane dotyczące tzw. luki socjalnej. 975 tys. osób znajdujących się w skrajnym ubóstwie jest zbyt "bogatych", by uzyskiwać świadczenia z pomocy społecznej.

EAPN Polska, która ostrzegała przed scenariuszem pojawienia się "zbyt bogatych" skrajnie ubogich, wezwała wówczas Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej do pilnego podjęcia działań: zgłoszenia poprawki do ustawy o pomocy społecznej, która przewidywałaby coroczną weryfikację kryteriów i uwzględnianie poziomu inflacji.

Obietnicę zmiany systemu - z waloryzacji raz na trzy lata na waloryzację coroczną - złożyło w 2024 r. obecne kierownictwo resortu. Zmiana do dziś jednak nie weszła w życie.

- Ministerstwo rodziny zaproponowało coroczną waloryzację. Z tego co wiemy, nie ma zgody Ministerstwa Finansów na tę zmianę - mówi WP przewodniczący Ryszard Szarfenberg.

We wrześniu 2025 r. rząd opublikował listę 58 priorytetów na najbliższy czas. Wśród nich znajduje się "Przegląd i uporządkowanie systemów świadczeń mające na celu zwiększenie ich dostępności, przejrzystości, sprawiedliwości. Analiza dostępnych świadczeń pod kątem zabezpieczanych ryzyk socjalnych". W rozwinięciu wskazano na potrzebę corocznej weryfikacji kryterium dochodowego uprawniającego do uzyskania świadczeń.

Ryszard Szarfenberg zwraca uwagę, że jednocześnie na 2026 r. planowane są mniejsze wydatki na świadczenia z pomocy społecznej, a nie większe. Oznacza to, że perspektywa czasowa wejścia w życie zmian korzystnych dla najuboższych obywateli jest odległa.

Europejskie standardy

Każdy raport EAPN Polska zawiera rekomendacje ekspertów dla rządzących. W obecnej edycji autorzy opracowania wzywają do natychmiastowego przejścia od doraźnych interwencji do stabilnego systemu opartego na prawach społecznych.

Polska nadal nie ratyfikowała Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej, unikając dzięki temu prawnie wiążących zobowiązań wobec własnych obywateli, takich jak dostęp do skutecznego zabezpieczenia społecznego czy godnych warunków mieszkaniowych i zakończenie ubóstwa skrajnego i bezdomności.

W najnowszym raporcie wskazano także słabości polskich dokumentów strategicznych w obszarze walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym, na poziomie ogólnokrajowym, regionalnym i lokalnym. Problemy te niestety są obecne również w projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 r., gdzie cele związane z redukcją ubóstwa i nierówności zostały całkowicie pominięte.

W 2026 r. wejdzie w życie pierwsza unijna strategia walki z ubóstwem. W tym kontekście polski rząd powinien pilnie naprawić rozpoznane już błędy w myśleniu strategicznym i systemowym, na które zresztą od lat wskazuje także Komisja Europejska, np. zwiększenie inwestycji w segment świadczeń dla uboższych osób i rodzin - mówi Ryszard Szarfenberg.

- Następnie należy zmienić sposób programowania polityki publicznej, który znacząco wykracza poza pomoc społeczną, integrując kwestie związane m.in. z rynkiem pracy, mieszkalnictwem, edukacją czy zdrowiem i niepełnosprawnością - uzupełnia.

Rzeczywistość spoza internetu

Po każdym tekście WP i raporcie EAPN Polska znajduje się grono osób wskazujących, że przy niskim bezrobociu Polska powinna być krajem bez biedy. Według nich statystyki są więc tylko zapisanymi kartkami papieru, bowiem realnie ujęci w nich ubodzy najczęściej pracują "na czarno" albo "są nierobami".

- Po pierwsze, część ubogich nie może pracować. Po drugie, często jest tak, że w kilkuosobowej rodzinie pracować może jedna osoba, bo np. w gospodarstwie domowym jest osoba z niepełnosprawnościami. Wreszcie, wielu Polaków ma długi, które trzeba spłacać. A to tylko trzy przykłady obalające twierdzenie, że osoba uboga musi być leniwa. To po prostu nie ma żadnego pokrycia w faktach - zaznacza Ryszard Szarfenberg.

Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu
Trump: USA zniszczyły ogromną łódź podwodną z narkotykami
Trump: USA zniszczyły ogromną łódź podwodną z narkotykami
Media o żądaniach Putina. Tego chce dyktator
Media o żądaniach Putina. Tego chce dyktator
Wyniki Lotto 18.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Burza po słowach Merza. Oskarżany o rasistowską wypowiedź
Burza po słowach Merza. Oskarżany o rasistowską wypowiedź
Zrewolucjonizowała edukację. Nie żyje Mamma Erasmus
Zrewolucjonizowała edukację. Nie żyje Mamma Erasmus