"Tytuł honorowego obywatela Szczecina nie dla Wałęsy"
Na 20 kwietnia zaplanowano uroczystą sesję
Rady Miasta Szczecina, podczas której Lechowi Wałęsie zostanie
wręczony akt nadania tytułu honorowego obywatela miasta -
poinformował przewodniczący rady Bazyli Baran. Lokalni działacze
PiS, którzy byli przeciwni uhonorowaniu Wałęsy, zapowiedzieli, że
nie wezmą udziału w sesji.
03.03.2009 | aktual.: 03.03.2009 15:13
Uchwałę nadającą Lechowi Wałęsie tytuł radni przyjęli 8 września ub.r.
Jak tłumaczył Baran dość odległy termin uroczystości od chwili nadania tytułu spowodowany jest m.in. napiętym kalendarzem byłego prezydenta. - Trudno było ustalić odpowiednią dla obu stron datę - wyjaśnił.
Na uroczystość mają być zaproszeni prezydenci 28 polskich miast, które przed Szczecinem uhonorowały Lecha Wałęsę, a także przedstawiciele wszystkich miast wojewódzkich.
Baran nie przypuszcza, by ze strony radnych PiS można było się spodziewać tego dnia protestu. Komentując stanowisko PiS, w sprawie odmowy udziału w uroczystej sesji, odparł: to ich problem, każdy ma prawo do własnego osądu.
Tytuł radni Szczecina nadali Wałęsie już po publikacji w czerwcu ub.r. historyków IPN Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka książki "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii", która spowodowała publiczną dyskusję nt. tezy książki. Wg jej autorów w początkach lat 70. Wałęsa był współpracownikiem SB o kryptonimie "Bolek".
PiS: kandydat powinien łączyć, nie dzielić
Szef szczecińskiego okręgu PiS Leszek Dobrzyński powiedział, że radni tej partii, zgodnie z wcześniejszym ustaleniem nie wezmą udziału w sesji, ale też nie zamierzają protestować przeciwko uhonorowaniu Wałęsy.
Dobrzyński dodał, że Wałęsa był kandydatem kontrowersyjnym i niezasłużonym dla miasta. - Nie chcę tego komentować i wdawać się w dyskusję np. na temat przeszłości Lecha Wałęsy, ponieważ oprócz niej można wymienić wiele innych, równie istotnych argumentów przeciwko tej kandydaturze - zaznaczył. - Niech konsekwencje nadania tego tytułu biorą na siebie ci, którzy o nim zdecydowali - pokreślił.
Jak mówił, tytuł honorowego obywatela powinien być konsensusem i "owocem zgody", a kandydat powinien łączyć, nie dzielić. - My w tej konfrontacji nie będziemy uczestniczyć - mówił Dobrzyński.
SLD: PO i PiS wykorzystują osobę Wałęsy do własnych interesów
Szef klubu radnych SLD Jędrzej Wijas powiedział, że radni Sojuszu nie zamierzają zajmować stanowiska w sprawie nadania Lechowi Wałęsie honorowego obywatelstwa Szczecina. Przypomniał, że podczas głosowania nad uchwałą wstrzymali się od głosu.
- Nie chcemy uczestniczyć w kłótniach prawicy. Zarówno PO, jak i PiS wykorzystują osobę byłego prezydenta dla partykularnych interesów - dodał. Zaznaczył, że jego klub nie zajmie też stanowiska w sprawie udziału w uroczystej sesji; będzie w niej uczestniczył ten, kto zechce.
Szczecińscy radni głosami PO przyjęli we wrześniu uchwałę w sprawie nadania byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie honorowego obywatelstwa Szczecina. Przeciwko byli radni PiS. Radni SLD wstrzymali się od głosu. Propozycję nadania honorowego obywatelstwa Wałęsie zgłosiło Stowarzyszenie "Czas - Przestrzeń - Tożsamość".
Honorowe obywatelstwo dla Wałęsy - według stowarzyszenia - ma służyć m.in. temu, by "zasypać urazy między szczecińską i gdańską Solidarnością, przypominać karty polskiej historii i pokazywać młodym ludziom postać do naśladowania".
Tytuł honorowego obywatela Szczecina otrzymało do tej pory pięć osób. Wyróżnienie to dostali Jan Paweł II, prof. Aleksander Wolszczan, Władysław Bartoszewski, abp Kazimierz Majdański i jezuita Hubert Czuma.