ŚwiatTyszkiewicz: ataków tyle samo, ale są lepiej przygotowane

Tyszkiewicz: ataków tyle samo, ale są lepiej przygotowane

W irackiej strefie środkowo-południowej
w ostatnim czasie nie zwiększyła się liczba
ataków na żołnierzy, ale są one coraz lepiej przygotowywane -
oświadczył gen. Andrzej Tyszkiewicz, który
dowodzi wielonarodową dywizją kontrolującą strefę.

03.11.2003 | aktual.: 03.11.2003 17:18

"Nasza strefa jest zdecydowanie najbardziej spokojna i najbardziej stabilna" - powiedział generał polskim dziennikarzom. Dodał, że liczba ataków utrzymuje się na stałym poziomie, czyli mniej więcej dwóch tygodniowo. W całym Iraku zamachów na siły koalicji jest średnio ponad 30 dziennie.

Od razu zaznaczył jednak, że w miarę upływu czasu terroryści stają się lepiej zorganizowani i przygotowani.

W ubiegłym tygodniu dwa razy - w środę i w czwartek - zaatakowano Polaków. Na strzały odpowiedzieli ogniem, nikt nie został ranny. Poważniejszy był wtorkowy atak na patrol ukraiński, w którym poważnie rannych zostało siedmiu żołnierzy. Tyszkiewicz przyznał, że wpadli w zorganizowaną zasadzkę.

Zdaniem Tyszkiewicza stosunek miejscowej ludności do Polaków jest bardzo przychylny. "My nie obawiamy się aktów agresji z ich strony. My im bardzo pomagamy, oni nam również". Dodał, że groźni są terroryści i grupy, które mogą napłynąć z rejonu Bagdadu i z tzw. trójkąta sunnickiego.

Generał jest zdania, że z czasem celami ataków mogą stać się święte miasta szyitów znajdujące się w polskiej strefie: Karbala i Nadżaf. "Niewątpliwie grupom terrorystycznym jest nie na rękę, że panuje tam ład i porządek". Zapewnił, że w Karbali, gdzie w drugiej połowie października doszło do rozruchów, a także zamachu na patrol amerykańsko-iracki, sytuacja jest w tej chwili opanowana.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)