Tysiąc kilometrów pęknięcia na dnie Oceanu Indyjskiego
Wstrząsy sejsmiczne, które pod koniec grudnia 2004 roku wywołały tsunami i spowodowały śmierć około 300 tys. osób w Azji Południowo-Wschodniej, przyczyniły się do powstania na dnie Oceanu Indyjskiego potężnego pęknięcia o długości 1000 km.
13.07.2005 | aktual.: 13.07.2005 20:57
Pęknięcie zaobserwowali naukowcy z laboratorium geologicznego w Paryżu. Było to możliwe dzięki nadajnikom GPS (Global Positionning System). Geolodzy stwierdzili przesunięcia kilku wysp nawet o 27 cm.
Dzięki 60 stacjom GPS, rozmieszczonym w odległości od 400 do 3000 km od epicentrum podwodnego trzęsienia, geolodzy mogli ustalić, co naprawdę stało się 26 grudnia.
Według nich umieszczenie w regionie nowych stacji GPS pozwoli obserwować pęknięte dno oceanu. Nadajniki odgrywałyby dużą rolę w informowaniu o mechanizmach podwodnych trzęsień ziemi.