Tyrol: Śmierć w lawinie
Dwaj niemieccy narciarze zginęli w niedzielę w lawinie, jaka zeszła w pobliżu miejscowości Sankt Anton w austriackim Tyrolu.
09.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ratownicy wydobyli ciała dwóch ofiar. Do wypadku doszło u wlotu do doliny Moos na wysokości 2200 metrów nad poziomem morza.
Grupa 5 młodych narciarzy z Niemiec znajdowała się w drodze ze szczytu Saumspitze w kierunku niżej położonego schroniska. Przemierzając zbocze, narciarze wyzwolili szeroką na około 100 metrów lawinę, która porwała ich w dół.
W akcji ratunkowiej wzięły udział 2 helikoptery, żandarmeria i miejscowi ratownicy z psami. Mimo trudnych warunków, ratownikom udało się przebić twardy śnieg i dotrzeć do zasypanych.
Wydobyli ciała ofiar oraz mężczyznę, który przeżył zejście lawiny. Przewieziono go do szpitala w Innsbrucku.
Wypadek jest już drugim tego typu w tym sezonie. Tydzień temu, w tyrolskich Alpach pod lawiną zginęło dwóch turystów, również z Niemiec.(iza)