Tymoszenko zleciła zabójstwo? Większość obywateli Ukrainy nie wierzy
Większość obywateli Ukrainy nie wierzy, że była premier Julia Tymoszenko w latach 90. zleciła zabójstwo biznesmena i polityka Jewhena Szczerbania, o co podejrzewa ją prokuratura - wskazują wyniki sondażu opublikowanego w Kijowie.
W winę Tymoszenko wątpi aż 76 proc. badanych. W to, że znajdująca się w więzieniu opozycjonistka była jednak zaangażowana w to morderstwo, wierzy 24 proc. respondentów.
Wśród osób, które wierzą, że Tymoszenko zleciła zabójstwo, przeważają mieszkańcy wschodnich i południowych regionów Ukrainy. W niewinność Tymoszenko wierzą mieszkańcy zachodnich obwodów kraju.
W styczniu prokuratura oficjalnie poinformowała Julię Tymoszenko, że jest ona podejrzana o zorganizowanie zabójstwa Szczerbania. Zdaniem prokuratury miała ona zlecić to morderstwo wraz z byłym premierem Ukrainy Pawłem Łazarenką ze względu na konflikt biznesowy.
Tymoszenko zaprzecza swym związkom z zabójstwem Szczerbania i oświadcza, że dowiedzie swojej niewinności w sądzie.
Była premier Ukrainy niejednokrotnie powtarzała, że celem jej uwięzienia oraz nowych oskarżeń pod jej adresem jest wyeliminowanie jej z życia politycznego. Ze względu na ciążący na niej wyrok siedmiu lat więzienia Tymoszenko nie mogła uczestniczyć w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.
Opozycjonistka, która była główną rywalką prezydenta Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 r., nie będzie także miała prawa startowania w wyborach szefa państwa w 2015 r.