PolskaTylu malowanych jajek nie widziałeś w jednym miejscu

Tylu malowanych jajek nie widziałeś w jednym miejscu

Tradycyjne, tzw. lipskie pisanki, zdobione rozgrzanym woskiem, można podziwiać nie tylko na wielkanocnych jarmarkach, ale też w Muzeum Lipskiej Pisanki i Tradycji w Lipsku (woj. podlaskie). Tamtejsza kolekcja liczy blisko pół tysiąca pisanek.

24.04.2011 | aktual.: 24.04.2011 19:24

Muzeum działa od 2007 roku przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Lipsku. Głównym celem powstania placówki, jak można przeczytać na jej stronie internetowej, jest "zachowanie dla przyszłych pokoleń bogatej tradycji regionu związanej z pisanką".

Jak powiedziała Ewa Skowysz-Mucha, wiceprezes Zarządu Suwalskiego Oddziału Stowarzyszenie Twórców Ludowych i współzałożycielka muzeum, Lipsk jest jednym z niewielu miejsc w kraju, gdzie tradycje pisankarskie są nadal praktykowane.

Dodała, że region jest "zagłębiem" pisanek zdobionych techniką batiku szpilkowego. Jednak nie ma pisanych źródeł, od kiedy kobiety zdobią jajka tą metodą. W rodzinie pani Ewy tradycja ta jest znana od około dwustu lat.

Do zrobienia tzw. lipskiej pisanki potrzebna jest wydmuszka, a także szpilka wbita w specjalny kijek, którą następnie zanurza się w rozgrzanym wosku i w ten sposób nanosi wzór na jajko. Rysuje się kreski przypominające przecinki albo rozciągnięte łezki. Wzory pisze się symetrycznie; to przede wszystkim gwiazdki, kwiatki i palemki.

Pani Ewa powiedziała, że twórczynie ludowe rocznie piszą od kilkuset, do ponad tysiąca pisanek. Dodała, że kupnem takich pisanek zainteresowani są nie tylko Polacy, ale bardzo często zamawiane są za granicę. W tym roku ok. 1,9 tys. pisanek z Lipska trafiło do Szwajcarii.

W muzeum pisanki umieszczone są w specjalnych gablotkach, a pogrupowane nazwiskami twórczyń. To przede wszystkim pisanki lipskie, ale są też pisanki z Siemiatycz, Kurpii Zielonych, czy drapanki z Białegostoku. W kolekcji znajdują się zarówno pisanki twórczyń, które wygrywają konkursy, jak również nagrodzone pisanki zrobione przez dzieci.

Z roku na rok coraz więcej osób zainteresowanych jest nie tylko zwiedzaniem muzeum, ale też zrobieniem pisanek własnoręcznie. Dlatego w muzeum organizowane są także warsztaty pisankarskie.

Kilka lat temu na takie warsztaty przyjechali zagraniczni studenci z Uniwersytetu Warszawskiego, a w kronice znajduje się m.in. zdjęcie, na którym chłopak w turbanie pisze lipską pisankę. Dzięki temu lipska pisanka znana jest na całym świecie.

Muzeum Lipskiej Pisanki i Tradycji leży na szlaku tradycji rękodzieła ludowego województwa podlaskiego, który obejmuje pracownie rękodzielnicze położone na skraju Puszczy Knyszyńskiej i Augustowskiej. To także m.in. pracownie garncarskie i kuźnie w Czarnej Wsi Kościelnej oraz pracownie tkaniny dwuosnowowej w Janowie i okolicznych wsiach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)