ŚwiatTylko Bułgarzy wytrwali na posterunku w Karbali

Tylko Bułgarzy wytrwali na posterunku w Karbali

Wszystkie posterunki policji w Karbali, z wyjątkiem tego, którego bronili żołnierze bułgarscy, zostały opanowane przez zbrojnych zwolenników Muktady al-Sadra - poinformował rano w sofijskim radiu dowódca bułgarskiego batalionu w Karbali ppłk Petko Liłow.

06.04.2004 | aktual.: 06.04.2004 11:12

Bułgarskie Ministerstwo Obrony podało, że krótko po północy obóz bułgarski w Karbali został ostrzelany z broni lekkiej i granatników. Atak został odparty, wśród Bułgarów nie było strat.

Zadaniem Bułgarów we wtorek jest zapewnienie ochrony centralnego posterunku policji i siedziby władz lokalnych w Karbali. Żołnierze bułgarscy nie uczestniczą w patrolach na ulicach i w punktach kontrolnych na rogatkach.

Według ministerstwa, sytuacja w Karbali pozostaje napięta. Zwolennicy Muktady al-Sadra opanowali najważniejsze obiekty publiczne w Basrze, Nadżafie i Kucie.

W poniedziałek po spotkaniu z szefem sztabu generalnego i ambasadorem USA prezydent Georgi Pyrwanow potwierdził, że Bułgaria zwróciła się do dowództwa sił koalicji o pomoc w pełnieniu zadań w Karbali. Pyrwanow zapowiedział, że ma rozmawiać przez telefon z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim o sytuacji w polskiej strefie, w której leży Karbala.

Prasa bułgarska ostrzega, że w Iraku nie chodzi już o pojedyncze wystąpienia przeciw siłom koalicji. Lewicowy dziennik "Sega" pisze o "masowym szyickim powstaniu przeciw okupantom".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)