Tylicki na wolności
(RadioZet)
Asystent posła Józefa Gruszki, Marcin Tylicki, wyjdzie na wolność. Jak dowiedziało się Radio ZET, Sąd Okręgowy nie przedłużył mu tymczasowego aresztu. Tę informację potwierdził nam Wojciech Małek, rzecznik Sądu Okręgowego.
Posłowie z komisji śledczej mówią od dawna, że Tylicki trafił do aresztu niewinnie najprawdopodobniej za sprawą służb specjalnych, którym chodziło o zastraszenie komisji.
Tylickiego aresztowano pod zarzutem zgody na współpracę z obcym wywiadem. Jednak to co wydaje się najważniejsze to nagłośnienie aresztowania i sam jego moment. Do zatrzymania doszło po tym jak prezydent Kwaśniewski odmówił składania zeznań przed komisją ds. PKN Orlen.
O aresztowaniu asystenta jednego z członków komisji śledczej Radio ZET dowiedziało się od zastępcy prokuratora generalnego Kazimierza Olejnika. Szybko okazało się , że chodzi o Marcina T. , który zajmował się funduszami unijnymi w wojewódzkim urzędzie pracy w Warszawie. Jednak z tygodnia na tydzień skala afery malała. Wyszło na jaw, że rosyjski dyplomata , z którym miął się kontaktować Tylicki nie został wydalony z Polski jak na początku sugerowano - sam wyjechał z kraju i miało to związek z jego pracą.
Tylicki opuści areszt najpóźniej 2 czerwca - kiedy dokładnie, o tym zdecyduje prokuratura.