Tych grzybów nigdy nie susz. Stracą swoje wartości

Na pozór wydaje się, że suszenie grzybów jest dobrym sposobem na ich dłuższe przechowanie. Na pewno każdy pamięta wiszące girlandy grzybów nad piecem u babci. Pamietać trzeba, że nie każdy rodzaj się do tego nadaje. Suszyć powinno się tylko grzyby zdrowe i jędrne, natomiast trzeba wystrzegać się tej metody przy opieńkach. Również wszystkie grzyby posiadające blaszki nie nadają się do tego procesu, ponieważ zawierają w sobie małą zawartość wody. W efekcie stracą nie tylko cenne właściwości, ale także zaczną się kruszyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podobnie jest z kurkami i kaniami, które pod wpływem suszenia mogą stać się gorzkie, a ich aromat nie będzie już tak intensywny.

Również odmiany z dużą ilością wody, jak m.in. maślaki lub kozaki nie są dobrym wyborem do suszenia. Tak samo jest z rydzami, ponieważ zawarte w nich białko ulega procesowi degradacji.

Najlepszym wyborem do suszenia są grzyby posiadające gąbkę na spodzie kapelusza. To m.in. borowiki, prawdziwki, podgrzybki oraz koźlaki. Ważne, aby suszyć jedynie jadalne grzyby, które również się do tego nie nadają. Dlatego jeśli nie znamy się na ich rodzajach lepiej sobie odpuścić.

W drugiej kolejności zdobycze lasu trzeba dobrze oczyścić z ziemi, piachu oraz ściółki (bez użycia wody). Suszyć grzyby można na słońcu, grzejniku lub nad kuchenką, a także w piekarniku. Oczywiście nadaje się do tego także specjalna suszarka do grzybów i owoców.