Twój Ruch złożył w Okręgowej Izbie Lekarskiej pismo protestacyjne ws. Krzysztofa Boćkowskiego
Słowa doktora Krzysztofa Boćkowskiego o gwałtach na kobietach wywołały ogólnopolską dyskusję. Twój Ruch złożył w Okręgowej Izbie Lekarskiej pismo protestacyjne - informuje "Czas Białegostoku".
- Jesteśmy zbulwersowane skandaliczną wypowiedzią białostockiego lekarza seksuologa. Domagamy się wyciągnięcia stosownych konsekwencji służbowych - mówią działaczki Twojego Ruchu.
Chodzi o wypowiedź lekarza dla "Czasu Białegostoku", że "jeżeli kobieta nie chce współżyć, to niech się nie spotyka z mężczyznami. Proste". Specjalista miał powiedzieć także, że kobiety "często same prowokują" gwałcicieli.
Teraz kobiety domagają się, by białostocki lekarz został skierowany na dodatkowe szkolenia z zakresu seksuologii. Są także zdziwione, że z takimi poglądami, Boćkowski w ogóle pracuje ze zgwałconymi kobietami.
- Czy jeśli przywożą do niego ofiarę gwałtu, to on ją pyta, jak była ubrana? - pyta Agnieszka Stupkiewicz Turek, członkini Zarządu Krajowego Twojego Ruchu.
Krzysztof Boćkowski twierdzi, że "został źle zrozumiany". - Moim celem było przestrzec kobiety przed możliwością gwałtu! Ja się całkowicie zgadzam, z komentarzami pod pańskim artykułem, że kobieta może wycofać się w ostatniej chwili i jeżeli dojdzie do stosunku, to będzie gwałt. Zgadzam się, że nawet jeśli kobieta chodzi nago po ulicy, to nikt nie powinien jej tknąć. Tylko panie redaktorze, niech ona spróbuje tak zachować się ryzykownie, niech spróbuje w ostatniej chwili u napalonego mężczyzny się wycofać, to przecież może zostać zgwałcona! Tak, ten mężczyzna zostanie oskarżony o gwałt, skazany, a ona będzie zgwałcona - powiedział seksuolog w "Czasie Białegostoku".
Źródło: "Czas Białegostoku"