Twitter pozywa amrykański resort sprawiedliwości i FBI
Twitter pozwał resort sprawiedliwości USA i FBI. Portal społecznościowy domaga się prawa do ujawniania większej liczby informacji dotyczących skali inwigilowania jego użytkowników przez agencje federalne.
07.10.2014 | aktual.: 07.10.2014 23:55
"Próbowaliśmy osiągnąć bez sporu sądowego taki poziom transparentności, na jaki zasługują nasi użytkownicy, ale bezskutecznie" - poinformował Twitter we wtorek na blogu i ujawnił, że zwrócił się do sądu o uznanie, iż "ograniczenia dotyczące naszych możliwości wypowiadania się na temat prowadzonej przez rząd inwigilacji są niekonstytucyjne w świetle pierwszej poprawki do konstytucji".
Twitter, podobnie jak i inne portale, ma zakaz ujawniania szczegółowych danych dotyczących skali żądań informacji o aktywności jego użytkowników.
Służby amerykańskie mogą żądać takich informacji, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. Firmy internetowe podkreślają, że odpowiadają na takie wnioski tylko na podstawie nakazu sądowego i że - w interesie przejrzystości relacji z klientami - chcą publikować bardziej konkretne informacje o działaniach służb rządowych.
Wstępując na drogę sądową, Twitter chce uzyskać zgodę na opublikowanie swego pełnego "raportu przejrzystości", dokumentującego żądania udostępniania agencjom federalnym informacji dotyczących jego użytkowników.