Tusk zdradza prawdziwy powód odejścia Palikota
Premier Donald Tusk powiedział, że - jego zdaniem - Janusz Palikot zrobił błąd odchodząc z PO, ponieważ partia, którą zakłada nie zdoła wejść do parlamentu, a straci na tym Platforma. Według Tuska prawdziwym powodem wystąpienia Palikota z PO była "niezdolność do pracy w zespole, w którym nie każdy może być pierwszy".
13.11.2010 | aktual.: 13.11.2010 22:47
- Największym kosztem będzie to, co przewiduję i mogę przyjmować zakłady, że Janusz Palikot zbuduje partię na dwa, może trzy procent, nie więcej, i nie wejdzie do parlamentu, ale że to my stracimy te dwa, trzy procent - powiedział Tusk we Włodawie (lubelskie) podczas spotkania z kandydatami PO, startującymi w wyborach samorządowych.
Tusk podkreślił, że Palikot samodzielnie podjął decyzję o odejściu z Platformy, a prawdziwym powodem jego wystąpienia z tej partii była "niezdolność do pracy w zespole, w którym nie każdy może być pierwszy". - Nikt Palikota z PO nie wyrzucił - zaznaczył Tusk.
Tusk mówił, że - jego zdaniem - Palikot zyskał dużą popularność, którą zbyt szybko chciał wykorzystywać. - Okazał się politykiem niecierpliwym, w mojej ocenie też niedojrzałym - podkreślił premier.
- Żądał, oczekiwał dla siebie pozycji, która - jak sądzę - nie wynikała ani z jego faktycznej pozycji w Platformie, ani z oczach opinii publicznej - powiedział Tusk.
Premier podkreślił, że - wbrew oczekiwaniom Palikota - nie akceptował jego odejścia. - Palikot dopominał się, aby to odejście było jakby za moją akceptacją, taką nie tylko wiedzą, ale zgodą, że to taki trochę wspólny plan, że on się dusi w PO, ale może coś zrobić dla PO, co w przyszłości może się przydać; ja takiej akceptacji nikomu nie dawałam - zaznaczył.
Tusk dodał, że przez 20 lat w Polsce widział wielu polityków, którzy odchodzili ze swoich środowisk i zakładali nowe partie, ale to udało się tylko jemu samemu.
- I tylko dla jednego jest usprawiedliwienie, z tych ambitnych, co nie wytrzymywali w swoim środowisku - dla mnie, bo nam się udało, a wszyscy inni robiąc to z reguły psuli to, co inni zbudowali. Dlatego jestem tutaj bez kaca, w sposób chłodny i dość bezwzględny oceniam działania Palikota jako błąd - powiedział Tusk.
Janusz Palikot w oświadczeniu rozesłanym w sobotę mediom odpowiedział premierowi: - Donald! Lista osób, które wg Ciebie są niezdolne do gry zespołowej jest bardzo długa: Gilowska, Olechowski, Rokita, Palikot! Może dla Ciebie zespół to grupa, w której nikt nie może być lepszy od Ciebie! - napisał.