Tusk zapowiada polski głos ws. planu USA dla Ukrainy
Premier Donald Tusk zapowiedział, że na poniedziałkowym spotkaniu liderów UE w Luandzie przedstawi stanowisko Polski wobec amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy.
Najważniejsze informacje:
- UE spotka się w Luandzie przed szczytem UE-UA, by omówić amerykański plan dla Ukrainy.
- Donald Tusk zapowiada prezentację polskiego punktu widzenia.
- Europejscy liderzy sygnalizują zastrzeżenia m.in. do ograniczeń ukraińskich sił zbrojnych.
W stolicy Angoli, Luandzie, liderzy UE spotkają się w poniedziałek przed dwudniowym szczytem Afryka-Unia Europejska. Tematem dodatkowego posiedzenia będzie 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy. Premier Donald Tusk zapowiedział na X, że przedstawi tam "polski punkt widzenia" na dokument.
Deklaracja Tuska ws. planu USA
W kolejnym wpisie na X premier przypomniał: "Wspólnie z m.in. przywódcami Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Japonii zadeklarowaliśmy gotowość pracy nad amerykańskim planem pokojowym, zgłaszając na wstępie zastrzeżenia do niektórych jego punktów".
"Zanim jednak rozpoczniemy prace, dobrze byłoby mieć pewność, kto jest autorem planu i gdzie powstał" - napisał na platformie X Tusk.
Ziobro bez paszportu dyplomatycznego. Poruszenie w Sejmie po decyzji Sikorskiego
Amerykański plan pokojowy dla Ukrainy
Plan zawiera m.in. zobowiązanie Kijowa do nieprzystępowania do NATO, ograniczenie liczebności armii do 600 tys. żołnierzy oraz oddanie Rosji części terytorium.
W ostatnich dniach część przywódców podkreślała, że granice nie mogą być zmieniane siłą i wyrażała obawy wobec proponowanych ograniczeń sił zbrojnych Ukrainy.
W sobotę na marginesie szczytu G20 doszło do rozmów liderów UE, Kanady, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Japonii. Wspólnie uznali, że projekt negocjowany przez USA wymaga dalszej pracy. Jednocześnie zaznaczyli, że elementy dotyczące UE lub NATO muszą mieć zgodę ich członków.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio przekazał, że dokument jest autorstwa Amerykanów, z wkładem Rosjan i Ukraińców. Równolegle Reuters informował o możliwym nacisku USA na Kijów w sprawie akceptacji porozumienia. Europejscy liderzy przygotowują kontrpropozycję z żądaniem rekompensaty finansowej od Moskwy i zamrożenia rosyjskich aktywów do czasu wypłaty odszkodowań.