Tusk z wizytą na granicy. Przyjechał z Ursulą von der Leyen
Donald Tusk wraz z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen przyjechali w niedzielę do Krynek w woj. podlaskim na granicę polsko-białoruską. Głównym tematem rozmów - zgodnie z zapowiedziami - była obronność i bezpieczeństwo, w tym ochrona wschodniej granicy UE.
W placówce Straży Granicznej w Krynkach premier Tusk i szefowa KE uczestniczyli w odprawie z kadrą dowódczą SG i wojska - służb biorących udział w ochronie granicy polsko-białoruskiej, na której od kilku lat mają miejsce działania hybrydowe i presja migracyjna inspirowana przez Białoruś i Rosję.
W Podlaskiem na 186 km granicy z Białorusią stoi stalowe ogrodzenie o wysokości 5,5 m, jego uzupełnieniem jest bariera elektroniczna działająca na 206 km tej granicy, także na odcinkach rzecznych. Natomiast w Lubelskiem bariera elektroniczna powstała wzdłuż granicznej rzeki Bug; ma długość 171 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rada Gabinetowa. Polityk Lewicy o kulisach spotkania
Seria spotkań von der Leyen. Wśród nich wizyta na polsko-białoruskiej granicy
W komunikacie KPRM przekazano, że oprócz obronności i bezpieczeństwa na wschodniej granicy UE, tematem rozmów w Krynkach miał być też m.in. program preferencyjnych pożyczek SAFE, który jest elementem planu dozbrajania Europy m.in. w związku z rozwijaniem potencjału militarnego przez Rosję.
Plan przewidywał, że po odprawie ze służbami Donald Tusk i Ursula von der Leyen obejrzą też miejsce składowania elementów do budowy "Tarczy Wschód", a potem zmodernizowaną, stalową zaporę na granicy. Przy niej na zakończenie spotkania odbyło się oświadczenie dla mediów.
Wizyta w Polsce szefowej KE odbywa się w ramach rozpoczętej w piątek serii jej spotkań w państwach unijnych, graniczących z Rosją i Białorusią. Łącznie Ursula von der Leyen odwiedzi siedem państw: Estonię, Litwę, Finlandię, Łotwę, Polskę, Bułgarię i Rumunię.
Czytaj też: