Tusk uwielbia kryminały. A co czyta Kaczyński?

Współpracownicy Donalda Tuska, z którymi rozmawiała "Rzeczpospolita", powiedzieli, że premier najchętniej czytuje thrillery i kryminały skandynawskich autorów. Szef rządu, jak na historyka przystało, lubi także czytać o starożytnej Grecji i Rzymie. Sięga także po twórczość Andrzeja Stasiuka i Janusza Głowackiego.

Jarosław Kaczyński mówi, że jego ulubiona książka to "Eksplozję w katedrze" Alejo Carpentiera, której akcja toczy się w czasie wielkiej rewolucji we Francji i na Karaibach. "Rzeczpospolita" przypomina jednak o słabości obu braci Kaczyńskich do twórczości Henryka Sienkiewicza.

Gazeta podkreśla, że o swoich ulubionych lekturach niewiele mówi Bronisław Komorowski. Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich powiedział jednak tygodnikowi "Gala", że lubi "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" Sergiusza Piaseckiego. Akcja książki toczy się na pograniczu polsko-sowieckim w latach 20. XX w. Doradca prezydenta Jerzy Smoliński mówi, że Komorowski dużo czyta o historii ziem wschodnich.