Trwa ładowanie...
03-04-2008 12:58

Tusk: prezes PiS - "ciasteczkowy potwór"

Premier Donald Tusk powiedział, że jeśli
prezes PiS Jarosław Kaczyński kojarzy mu się z jakimś potworem, to
z "ciasteczkowym". Tak odpowiedział na pytanie, czy podczas sobotniej wizyty u prezydenta Lecha Kaczyńskiego nazwał jego brata "potworem".

Tusk: prezes PiS - "ciasteczkowy potwór"
d2fprqm
d2fprqm

Ponoć jest tak, że różni ludzie, którzy funkcjonują w napięciu, słyszą czasem różne głosy - powiedział premier. Mnie się pan prezes Kaczyński jeśli z jakimś potworem kojarzy, to z ciasteczkowym, a więc z sympatycznym, z niczym złym na pewno - dodał.

Na antenie radiowej "Jedynki" Jarosław Kaczyński powiedział, że gdy podczas sobotnich negocjacji prezydenta i premiera w rezydencji na Helu dzwonił do brata, usłyszał w słuchawce premiera Tuska, który nazwał go "potworem". Zastrzegł jednak, że opowiada o tym zdarzeniu "żartem".

Szef PiS relacjonował, że w trakcie rozmów prezydenta i premiera na Helu usłyszał w telewizji, iż negocjacje już się zakończyły.

Byłem zdziwiony, że brat do mnie nie dzwoni. Zadzwoniłem i okazało się, że rozmowy jeszcze trwają. Brat powiedział do mnie: "Pan premier tu jeszcze jest", a wtedy usłyszałem: "Potwór dzwoni" - opowiadał J. Kaczyński. Tego nie mówił mój brat - dodał.

Ciasteczkowy potwór to jeden z bohaterów programu dla dzieci "Ulica Sezamkowa", nazwany tak z powodu swojego upodobania do jedzenia ciastek w dużych ilościach.

d2fprqm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2fprqm
Więcej tematów