Tusk: pieniądze na szkoły i ostrzejsze kary
Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk uważa, że trzeba więcej pieniędzy przeznaczyć na wyposażenie polskich szkół i pensje dla nauczycieli oraz zaostrzyć kary dla młodocianych przestępców. Tusk chce w tej sprawie rozmów i działań ponad podziałami partyjnymi.
28.10.2006 | aktual.: 28.10.2006 14:59
Jestem gotowy do poważnej rozmowy ze wszystkimi odpowiedzialnymi za polską edukację i bezpieczeństwo Polaków, żeby wspólnie, nie dzieląc się na partie polityczne, podjąć działania - powiedział Tusk na konferencji prasowej po konwencji samorządowej PO w Lublinie.
Według niego, działania te powinny iść w dwóch kierunkach: przeznaczenia większej ilości pieniędzy na wyposażenie polskich szkół i na pensje dla nauczycieli oraz zaostrzenia kar dla młodocianych przestępców.
Wzory amerykańskie i brytyjskie
Więcej środków i więcej prawdziwej opieki państwa i samorządu nad szkołami. Nauczyciele muszą mieć więcej środków i polska szkoła musi mieć więcej środków, żeby lepiej wykonywać swoje funkcje. Nauczyciel musi więcej zarabiać, jeśli chcemy, żeby nie był automatem do uczenia na lekcji, tylko żeby był także wychowawcą. Prestiż tego zawodu musi zostać podniesiony - powiedział.
Druga rzecz to rozsądne, ale twarde, zaostrzenie kar wobec najmłodszych przestępców. Uważam, że wzory amerykańskie i brytyjskie, wzory bezwzględnego traktowania zwyrodnialców w bardzo młodym wieku, są warte rozpatrzenia tu w Polsce - dodał.
"Nie robić propagandy politycznej"
Odnosząc się do wydarzeń w Gdańsku, gdzie 14-latka popełniła samobójstwo, po tym jak upokorzyli ją koledzy w klasie, Tusk podkreślił, że ten dramat nie może być wykorzystywany do "propagandy politycznej". Powiedział, że nad tą tragedią powinno być ciszej, a zdecydowanie więcej pracy należy podejmować rzecz zapobiegania takim tragediom.
Namawiałbym pana wicepremiera Giertycha i innych polityków, żeby codzienną i sumienną pracą - a on szczególnie na tym stanowisku, na jakim jest, tą pracą może się wykazać - zapobiegali takim sytuacjom, jaka miała miejsce w Gdańsku i żeby nie robili z tego politycznej propagandy - powiedział Tusk.
Podczas konwencji zaprezentowano kandydatów PO na prezydentów miast na Lubelszczyźnie oraz liderów list do sejmiku wojewódzkiego. Przedstawiono również sondaż dotyczący preferencji wyborczych w Lublinie. Według niego, na PO głosowałoby 38,2% wyborców, na PiS - 30,9%, a na Porozumienie Lewicy i Demokratów - 15,8%. Wyniki sondażu wskazywały także na zwycięstwo w drugiej turze wyborów na prezydenta Lublina kandydata PO Adama Wasilewskiego, w starciu kandydatem PiS - Andrzejem Pruszkowskim.