Tusk odpowiada Dudzie. Poszło o przesłuchanie Barbary Skrzypek
"Panie Prezydencie. Przywrócenie rządów prawa po ośmiu latach bezprawia, za które jest Pan współodpowiedzialny, było i jest głównym celem mojego rządu. A czasy, kiedy prezydent, premier czy prezes partii wpływali na losy śledztw, minęły" - napisał w środę Donald Tusk. Wcześniej tego dnia Kancelaria Prezydenta opublikowała pismo skierowane przez Andrzeja Dudę do premiera.
Donald Tusk
Kancelaria Prezydenta poinformowała w środę o piśmie skierowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę do premiera Donalda Tuska w sprawie wyjaśnienia okoliczności przesłuchania Barbary Skrzypek. Na platformie X opublikowano jego treść.
W piśmie Duda przekazuje m.in., że "wielokrotnie publicznie przestrzegał przed skutkami przeprowadzanych przez pana premiera i ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego Adama Bodnara nielegalnych zmian personalnych w prokuraturze".
"Nie budzi dziś żadnych wątpliwości fakt, że działania te, skorelowane z kwestionowaniem składu i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, godzą w interesy Rzeczypospolitej Polskiej i zagrażają bezpieczeństwu prawnemu obywateli oraz poszanowaniu ich praw i wolności" - stwierdzał prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prokurator Wrzosek popełniła błąd? "Nie byłoby teraz wątpliwości"
Duda skrytykował również powołanie Ewy Wrzosek do prowadzenia śledztwa w sprawie "dwóch wież", zarzucając upolitycznienie postępowania i naruszenie zasady bezstronności.
Wezwał premiera do przedstawienia wyjaśnień dotyczących m.in. tego, "jakie były powody wyznaczenia prokurator Ewy Wrzosek jako referenta sprawy 'dwóch wież'" czy "jakie było uzasadnienie odmowy udziału pełnomocnika Barbary Skrzypek w przesłuchaniu" i zaapelował do Donalda Tuska o "przywrócenie ładu prawnego w organizacji i działaniu prokuratury".
"Proszę się do tego jakoś przyzwyczaić"
Na treść pisma zareagował w środę po południu Donald Tusk, publikując wpis na platformie X.
"Panie Prezydencie. Przywrócenie rządów prawa po ośmiu latach bezprawia, za które jest Pan współodpowiedzialny, było i jest głównym celem mojego rządu. A czasy, kiedy prezydent, premier czy prezes partii wpływali na losy śledztw, minęły. Proszę się do tego jakoś przyzwyczaić" - przekazał premier.
Czytaj też:
