Tusk o Gowinie: związki wymagają lojalności...
Związki partnerskie, te w życiu i te w polityce, wymagają lojalności, od współpracowników będę oczekiwał pełnej lojalności - powiedział premier Donald Tusk pytany o ocenę postawy ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina podczas piątkowego głosowania w sejmie.
28.01.2013 | aktual.: 28.01.2013 19:01
- W Polsce związki partnerskie, zarówno te w życiu jak i polityce, wymagają lojalności. Będę oczekiwał od moich współpracowników pełnej lojalności wobec całej ekipy - powiedział Tusk. Zapowiedział, że będzie "analizował zachowanie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w tej sprawie".
Przed rozpoczęciem piątkowego głosowania w sejmie nad trzema projektami w sprawie związków partnerskich minister Gowin, występując z trybuny sejmowej powiedział, że w jego ocenie wszystkie projekty są sprzeczne z konstytucją. Następnie głos zabrał premier, który oświadczył, że w tej sprawie Gowin wygłosił swoją osobistą opinię. Szef rządu zwrócił się wówczas do posłów o umożliwienie dalszej pracy nad regulacjami w sprawie związków partnerskich.
Ostatecznie sejm odrzucił wszystkie trzy projekty w sprawie związków partnerskich zgłoszone przez kluby: PO, SLD i RP. Przyczyniły się do tego m.in. głosy części posłów Platformy.
Premier dopytywany w poniedziałek, czy to, co zrobił Gowin to była już nielojalność, czy jeszcze nie i czy będą jakieś konsekwencje tego zachowania, odpowiedział: - Rząd jest swoistym związkiem partnerskim i wymaga szczególnej wzajemnej lojalności. Analizuję ten przypadek także pod tym kątem.