Tusk: jako człowiek rozkochany w piłce mówię "dość"!
Wspieram twarde stanowisko ministra sportu wobec negatywnych zjawisk w PZPN - zapewnił Donald Tusk. Nadszedł najwyższy czas, aby umieć zaryzykować. Mówię to jako człowiek rozkochany w piłce: "dosyć takiego bałaganu" - oświadczył Donald Tusk.
03.10.2008 | aktual.: 03.10.2008 14:54
Piątek to drugi dzień rozmów ministra sportu z przedstawicielami PZPN na temat sytuacji po wprowadzeniu przez Trybunał Arbitrażowy przy PKOL kuratora. Zgodnie z ultimatum FIFA, jeśli do południa w poniedziałek decyzja o ustanowieniu kuratora nie zostanie cofnięta, reprezentacja Polski może nie rozegrać zaplanowanych na 11 i 15 października meczów eliminacji mistrzostw świata z Czechami i Słowacją.
Jeśli potrzebne jest twarde stanowisko, to czasami musi to kosztować Premier dopytywany był, czy z jego wypowiedzi wynika, że do południa w poniedziałek z PZPN nie zostanie wycofany kurator. Jestem przekonany, że minister podtrzyma swoją decyzję - dodał.
Wiem, że szczególnie wśród tej kibicowskiej części opinii publicznej pojawia się pytanie: a co, jeśli będziemy zmuszeni do wycofania z rozgrywek jakichś drużyn? Ja nie wierzę w ten czarny scenariusz, ale znam życie i wiem, że jeśli potrzebne jest twarde stanowisko, to czasami musi to kosztować - mówił Tusk.
Jeśli Mirosław Drzewiecki wytrwa w tej stanowczości, będzie miał moje pełne wsparcie - oświadczył Tusk.