Turecki generał ostrzega Stany Zjednoczone
Jak oświadczył w niedzielę szef
sztabu generalnego tureckich sił zbrojnych, ewentualna rezolucja
Kongresu USA w sprawie ludobójstwa Ormian trwale pogorszyłaby
współpracę wojskową Turcji ze Stanami Zjednoczonymi.
14.10.2007 | aktual.: 14.10.2007 17:57
Gdyby rezolucja, którą przyjęła komisja Izby Reprezentantów, została przez Izbę uchwalona, nasze stosunki wojskowe ze Stanami Zjednoczonymi nigdy nie mogłyby już być takie same. Nie moglibyśmy wytłumaczyć tego (utrzymywania normalnych stosunków) tureckiej opinii publicznej- powiedział gazecie "Milliyet" generał Yasar Buyukanit.
W ubiegłą środę komisja spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA przyjęła symboliczną rezolucję potępiającą Turcję za masakrę Ormian w latach 1915-1917. W rezolucji uznano te wydarzenia za ludobójstwo.
Tureckie MSZ natychmiast ostrzegło, że rezolucja taka może poważnie zaszkodzić stosunkom Turcji ze Stanami Zjednoczonymi. Przez terytorium Turcji odbywa się transport znacznej części zaopatrzenia dla amerykańskich wojsk w Iraku.
Izba Reprezentantów ma głosować w sprawie rezolucji w połowie listopada. Analogiczną rezolucję rozpatrzy także Senat USA, przy czym zastrzega się, że będą to gesty wyłącznie symboliczne.
Prezydent USA George W. Bush poprosił deputowanych o rozwagę. Ta rezolucja nie jest właściwą odpowiedzią na masowe morderstwa, a jej przyjęcie wyrządzi ogromną szkodę naszym stosunkom z kluczowym sojusznikiem w NATO i w wojnie z terroryzmem- powiedział Bush.
Większość historyków jest zgodna, że w masakrach i masowych deportacjach w Turcji w latach 1915-1917 zginęło ponad 1,5 mln Ormian. Jednak Ankara odmawia przyznania, że rzeź Ormian była ludobójstwem. Argumentuje, że działo się to w okresie wojny domowej, a ofiary szły w tysiące po obu stronach. Ponadto - zdaniem Turcji - bilans ofiar jest zawyżony.