ŚwiatTurczynki śmieją się w internecie na złość wicepremierowi

Turczynki śmieją się w internecie na złość wicepremierowi

Turecki internet pełen jest zdjęć roześmianych kobiet, a na Twitterze roi się od wpisów "kahkaha", co oznacza śmiech. To reakcja na słowa wicepremiera Bulenta Arinca, który oznajmił, że kobiety nie powinny śmiać się publicznie.

Turczynki śmieją się w internecie na złość wicepremierowi
Źródło zdjęć: © AFP | Adem Altan

Facebook, Twitter czy Instagram pełne są kpin z Arinca, który w poniedziałek powiedział, że kobieta "nie powinna śmiać się głośno przed wszystkimi, powinna koniecznie cały czas zachowywać przyzwoitość". - Mężczyzna musi być moralny, kobieta także musi wiedzieć, co jest przyzwoite, a co nie - argumentował.

Kpiny w internecie

To wywołało oburzenie w mediach społecznościowych, gdzie internauci krytykują "coraz bardziej rażące interwencje" władz w prywatność obywateli i zachęcają, by rząd zaczął raczej walczyć z przemocą domową zamiast dawać lekcje moralności. Kobiety zareagowały z przekorą i humorem - masowo zamieszczając zdjęcia, na których śmieją się wicepremierowi w nos. A na Twitterze w ponad 300 tys. wpisów bronią swojego prawa do śmiechu.

Jedną z pierwszych kobiet, które zamieściły w internecie swoje zdjęcia, była pisarka i komentatorka polityczna, Ece Temelkuran, która ma prawie milion obserwatorów na Twitterze.

Herkes gülsün! Ben duruma böyle güldüm:) pic.twitter.com/pRCblUZLWl

— Ece Temelkuran (@ETemelkuran) lipiec 28, 2014

Za jej przykładem postanowiła pójść między innymi 23-letnia Hazal Naz Besleyici, która wstawiła na Instagram swoje zdjęcie przedstawiające szeroki uśmiech. "Jestem wolna i to, czy śmieję się, czy nie, zależy tylko ode mnie" - napisała.

Kobiety się nie śmieją - mężczyźni nie płaczą

Kontrowersyjną wypowiedź Arinca krytykują nie tylko kobiety. Znany prezenter telewizyjny Fatih Portaka wyraził na Twitterze opinię, że skoro kobiety nie mogą śmiać się publicznie, to mężczyźni nie powinni publicznie płakać. Nawiązał w ten sposób do skłonności Bulenta Arinca do uronienia łzy podczas przemówień premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.

Zamieszanie postanowił wykorzystać Ekmeleddin Ihsanoglu, główny konkurent Erdogana w najbliższych wyborach prezydenckich. "Bardziej niż czegokolwiek kraj nasz potrzebuje uśmiechu kobiet i usłyszenia radości każdej z nich" - napisał na Twitterze.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)