Turcja: porwano kurdyjskiego posła na sejm
Deputowany do parlamentu Turcji, Kurd Husejn Ajgun z opozycyjnej Partii
Ludowo-Republikańskiej (CHP), został porwany przez nieznanych sprawców prawdopodobnie z separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) - poinformował rzecznik CHP.
13.08.2012 | aktual.: 13.08.2012 08:53
Do uprowadzenia doszło w niedzielę niedaleko punktu kontrolnego na drodze między miastami Tunceli i Ovacik w prowincji Tunceli na wschodzie kraju - oświadczył Haluk Koc. - Po raz pierwszy organizacja terrorystyczna porwała deputowanego. To pokazuje skalę terroryzmu - podkreślił.
Trwa akcja poszukiwawcza prowadzona przez siły bezpieczeństwa.
Porwanie Ajguna, który jest prokurdyjskim działaczem i sam należy do tej mniejszości, wydaje się co najmniej zaskakujące - ocenia BBC w korespondencji ze Stambułu. Bojownicy PKK dotychczas porywali polityków, wojskowych, dziennikarzy i turystów.
Gubernator prowincji Tunceli Mustafa Taskesen oświadczył, że rozkaz porwania Ajguna wydało dowództwo PKK, które ma bazę w północnym Iraku.
Do incydentu doszło w czasie, gdy narasta konflikt między PKK a turecką armią. Kilka dni wcześniej władze Turcji poinformowały, że siły rządowe zabiły 115 rebeliantów kurdyjskich w miejscowości Semdinli. Porwany deputowany apelował o zwołanie na wtorek nadzwyczajnego posiedzenia w parlamencie, które miało zostać poświęcone walce z rebeliantami.
PKK jest uważana przez Turcję, USA i UE za organizację terrorystyczną. Szacuje się, że od 1984 roku konflikt w tureckim Kurdystanie spowodował śmierć około 45 tys. ludzi.
PKK zrezygnowała z żądania całkowitej niezależności tureckiego Kurdystanu i obecnie twierdzi, że walczy o autonomię i prawo Kurdów do zachowania i kultywowania własnej kultury. Kurdowie stanowią blisko 20 procent 75-milionowej ludności Turcji.