Turcja: ponad 2 tys. policjantów zwolnionych w związku z puczem
• Zdaniem Ankary mieli oni powiązania z islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem
• Gulen jest oskarżany o zorganizowanie nieudanego puczu z 15 lipca
17.08.2016 | aktual.: 17.08.2016 08:29
Tureckie władze ogłosiły dwa dekrety, na mocy których ze służby zwolnionych zostało ponad 2 tys. funkcjonariuszy policji, a także ponad stu żołnierzy. Zdaniem Ankary mieli oni powiązania z islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem.
Dekrety wydano na podstawie obowiązującego w kraju stanu wyjątkowego, który ogłoszono po nieudanej próbie wojskowego zamachu stanu z 15 lipca. Na mocy ogłoszonych aktów prawnych zwolnienia dotkną też licznych pracowników tureckiego nadzoru telekomunikacyjnego BTK.
W dokumentach podkreślono, że ze służby zwolniono ponad 2,3 tys. funkcjonariuszy policji, ponad 100 członków sił zbrojnych oraz 196 pracowników BTK. Według Ankary są oni powiązani z Gulenem, który jest oskarżany o zorganizowanie nieudanego puczu z 15 lipca.
We wtorek turecka prokuratura wystąpiła o podwójne dożywocie oraz 1900 lat pozbawienia wolności dla islamskiego kaznodziei. W akcie oskarżenia prokuratura twierdzi, że sieć Gulena, zwana przez Ankarę FETO (organizacją terrorystyczną Fethullah), zinfiltrowała instytucje i przeniknęła do służb wywiadowczych.
Po podjętej przez część wojskowych próbie przewrotu w Turcji władze przystąpiły do czystek, głównie w siłach zbrojnych - zwolniono tysiące wojskowych, w tym ok. 40 proc. generałów. Restrykcje spotkały też pracowników resortu dyplomacji, gdzie w obowiązkach zawieszono ok. 300 pracowników, a także administracji publicznej, szkolnictwa, służby zdrowia i mediów. Ogółem czystki dotknęły ok. 60 tys. ludzi.
Podczas nieudanego puczu śmierć poniosło co najmniej 270 osób.