Turcja ma szczegółowe plany akcji przeciwko Kurdom w Iraku
Turcja przygotowała już szczegółowe
plany operacji militarnej przeciwko rebeliantom kurdyjskim w
północnym Iraku - powiedział szef tureckiego MSZ Abdullah Gul.
Minister dodał, że akcja zostanie podjęta, jeśli amerykańskie bądź
irackie siły nie będą w stanie opanować sytuacji.
29.06.2007 | aktual.: 29.06.2007 10:13
W wywiadzie, opublikowanym w piątek na łamach dziennika "Radikal", Gul powiedział, że "plany armii zostały opracowane w najdrobniejszych szczegółach. Rząd zna te plany i całkowicie je aprobuje".
Jeśli ani iracki rząd ani amerykańskie siły okupacyjne nie powstrzymają ich (kurdyjskich rebeliantów), sami podejmiemy decyzję i wcielimy ją w życie - powiedział turecki minister.
W środę szef sztabu generalnego tureckich sił zbrojnych generał Yasar Buyukanit ogłosił z kolei, że operacje militarne przeciwko rebeliantom kurdyjskim w północnym Iraku byłyby dla Turcji "korzystne". Zwrócił się do rządu o opracowanie "wytycznych" w sprawie ewentualnej operacji sił tureckich przeciwko rebeliantom kurdyjskim w północnym Iraku, atakującym cele w Turcji.
Turcja, która jako członek NATO jest kluczowym sojusznikiem USA w basenie śródziemnomorskim, domaga się od Amerykanów i władz irackich aktywnego zwalczania separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Armia turecka rozmieściła dodatkowe siły na zamieszkałych głównie przez Kurdów terenach południowo-wschodniego pogranicza. Pobudziło to spekulacje na temat ewentualnego wejścia wojsk tureckich na terytorium Iraku w celu zlikwidowania tamtejszych baz tureckich Kurdów.
Stany Zjednoczone apelują do Turcji by nie podejmowała takich akcji, gdyż prowadziłyby one destabilizacji północnego Iraku, do tej pory stosunkowo spokojnej części tego kraju.
Ostatnią, jak dotąd, dużą interwencję wojska tureckie przeprowadziły w północnym Iraku w 1997 roku.