Turcja: działka wodne i gaz łzawiący przeciw protestującym przed sądem
Turecka policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego, by rozpędzić tłum ok. 2000 osób, które przed sądem w Ankarze protestowały z powodu sposobu prowadzenia procesu policjanta oskarżonego o zabicie wcześniej w tym roku uczestnika demonstracji.
28.10.2013 | aktual.: 28.10.2013 14:56
Według cytowanego przez agencję Reuters świadka policja starła się z tłumem, gdy ten zaczął się gromadzić u wejścia do sądu, kiedy okazało się, że oskarżony mógł uczestniczyć w przesłuchaniach przez łącze wideo.
Lokalne media twierdzą, że kilka osób odniosło obrażenia, lecz potwierdzenia tych doniesień brak.
Oficer policji Ahmet Sahbaz jest oskarżony o zabicie Ethema Sarisuluka w czerwcu; zastrzelił go w czasie antyrządowych demonstracji, które objęły cały kraj, a zorganizowano je po brutalnej akcji policji w związku z akcjami w pobliżu placu Taksim w Stambule. 27-letni Ethem Sarisuluk, obrońca praw człowieka, został śmiertelnie postrzelony podczas protestu w Ankarze.
Sześć osób, w tym oficer policji, zginęło podczas demonstracji czerwcowych - największego wyzwania dla premiera Recepa Tayyipa Erdogana podczas jego dziesięcioletnich rządów.
Proces policjanta odroczono do 2 grudnia.
Protesty w Turcji rozpoczęły się w czerwcu od sprzeciwu wobec planów wybudowania w rejonie małego parku Gezi w Stambule centrum handlowego i meczetu, co wymagało wycinki drzew. Szybko przerodziły się w szersze demonstracje przeciwko polityce Erdogana. Demonstracje stłumiono.