Turbulencje w samolocie, 12 rannych. Wszystko trwało kilkanaście sekund
W niedzielę, samolot linii Qatar Airways, który wystartował ze stolicy Kataru, Ad-Dauhy, wpadł w turbulencje, w wyniku których dwanaście osób na pokładzie zostało rannych. Informację o tym zdarzeniu przekazało lotnisko w Dublinie. Mimo nieprzewidzianych trudności, samolot wylądował bezpiecznie i zgodnie z planem.
Po bezpiecznym lądowaniu, służby ratunkowe natychmiast wkroczyły na pokład samolotu, aby udzielić pomocy poszkodowanym.
"Po wylądowaniu na pokład samolotu weszły służby ratunkowe udzielając pomocy sześciu pasażerom i sześciu członkom załogi, którzy zgłosili obrażenia po tym jak samolot wpadł w turbulencje lecąc nad Turcją" - podało dublińskie lotnisko w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz jest taniej. "All inclusive już od 2,3 tys. od osoby"
W oświadczeniu lotnisko w Dublinie poinformowało, że lot Qatar Airways wylądował bezpiecznie zgodnie z planem krótko przed godziną 13:00 w niedzielę. Służby ratunkowe, w tym karetki pogotowia, były widoczne na ziemi wokół samolotu po wylądowaniu w stolicy Irlandii.
Turbulencje podczas serwowania posiłków
Irlandzki nadawca RTE, powołując się na relacje pasażerów samolotu, przekazał, że incydent trwał zaledwie kilkanaście sekund i miał miejsce podczas serwowania posiłków i napojów. Pasażerowie opisywali latające jedzenie i panikę panującą w kabinie, ale pochwalili stewardów na pokładzie.
Niestety, to nie jest jedyny taki przypadek. Zaledwie pięć dni wcześniej, samolot linii Singapore Airlines, lecący z Londynu do Singapuru, był zmuszony do awaryjnego lądowania w Bangkoku z powodu silnych turbulencji.
W wyniku tego zdarzenia, 73-letni Brytyjczyk stracił życie, a 20 osób zostało rannych i przetransportowano je na oddział intensywnej terapii.
