PolskaTrzy tysiące żółtych kartek dla PO podczas konwencji PiS

Trzy tysiące żółtych kartek dla PO podczas konwencji PiS

Trzy tysiące żółtych kartek pokazali Platformie Obywatelskiej sympatycy PiS zgromadzeni na konwencji wyborczej do Parlamentu Europejskiego, która odbyła się w Hali Orbita we Wrocławiu. Owacjami na stojąco witano prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Zytę Gilowską, Jacka Kurskiego i politologa Marka Migalskiego.

Trzy tysiące żółtych kartek dla PO podczas konwencji PiS
Źródło zdjęć: © AFP

09.05.2009 | aktual.: 09.05.2009 17:07

Prezes PiS mówił o konieczności silnej reprezentacji polskiej w Parlamencie Europejskim. - By Europa mogła się rozwijać, by mogła być wielka, by mogła być wielkim podmiotem światowej polityki, musi być Europą równych -przekonywał. Zapowiedział, że PiS idzie do Parlamentu Europejskiego, aby stworzyć nową grupę wraz brytyjskimi i czeskimi konserwatystami. To pozwoli - w ocenie prezesa PiS - na podjęcie polskich problemów. - A jest co podejmować, bo jest bardzo poważna kwestia równości Polski i Polaków w Unii Europejskiej. "Więcej dla Polski" oznacza równość, realizację tej zasadniczej dla całej konstrukcji UE zasady równości i solidarności, bo nie ma solidarności bez równości - przekonywał prezes PiS, odnosząc się do hasła wyborczego partii.

Jak dodał, hasło nie jest przeciwko Europie, a "jest za Europą i całkowicie mieści się w ramach europejskich zasad". Kaczyński tłumaczył, że jeśli chcemy jednej Polski, to musi być to Polska solidarna. Jeśli chcemy jednej Europy, to musi być to Europa solidarna. - Jesteśmy solidarni ze stoczniowcami z Gdańska. Każdy ma prawo do miejsc pracy - mówił prezes PiS. Dodał, że stoczniowcy walczą o wielką polską tradycję, jaką jest Solidarność, czyli "największy ruch społeczny w dziejach Polski, ruch wszystkich grup, przeciw zniewoleniu, ku wolności, ruch, który jest naszą dumą, jeden z największych w dziejach świata".

J. Kaczyński mówił też o prywatyzacji, która - jak zaznaczył - jest potrzebna, ale tylko uczciwa. - Chcemy uczciwej prywatyzacji, przynoszącej ludziom satysfakcję. Chcemy, żeby Polska prywatyzacja przebiegała zgodnie z interesem Polski, zgodnie z interesem narodu - mówił prezes PiS. Dodał, że PiS chce dobrej służby zdrowia, a nie dzikiej prywatyzacji. - To jest coś, czego nie mogą zaakceptować ludzie, uczciwi Polacy. Bo każdy uczciwy Polak, nawet jeśli ma pieniądze, to ma również poczucie tego, że ta elementarna sprawa, jak opieka zdrowotna, należy się wszystkim. A teraz mamy politykę, z której wynika, że to się nie wszystkim należy - mówił Kaczyński.

Równie owacyjnie jak prezes PiS została powitana Zyta Gilowska, która mówiła przede wszystkim o finansach i gospodarce oraz krytykowała działania obecnego rządu. B. wicepremier i minister finansów zaznaczyła, że ona i PiS zostawili po sobie gospodarkę i finanse w doskonałym stanie. Na koniec wystąpienia b. wicepremier pokazała rządowi PO-PSL żółtą kartkę. 3 tysiące zgromadzonych w hali sympatyków PiS także podniosło ręce z żółtymi kartonikami.

Na koniec zgromadzonym sympatykom PiS zaprezentowali się wszyscy liderzy 13 okręgów wyborczych do Parlamentu Europejskiego, którzy w krótkich wystąpieniach mówili o co będą zabiegać w PE dla swojego regionu, ale przede wszystkim dla Polski. W przerwie na wielkim telebimie został zaprezentowany spot PiS "Kolesie". Momenty zakazane przez sąd zostały zastąpione tablicami "ocenzurowano".

Przed inauguracją konwencji przed Halą Orbita na prezesa PiS czekali przedstawiciele młodzieżówki PO z gadżetami swojej partii. - Chcemy podziękować panu Kaczyńskiemu, że podczas jednego ze swoich wystąpień zachęcał do głosowania na PO. Chcemy, żeby wiedział, że może na nas liczyć tak jak my możemy na niego - powiedział Marcin Disterhoft, szef wrocławskiej młodzieżówki PO. Do spotkania młodzieży z prezesem PiS jednak nie doszło.

Źródło artykułu:PAP
wrocławpiswybory
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (667)