Trzy osoby zginęły podczas burzy, która w nocy z wtorku na środę przeszła nad Warszawą. Kilkaset drzew zostało powalonych przez wiatr. Straż pożarna interweniowała ok. 200 razy.
W dwóch przypadkach przyczyną śmierci były zerwane linie energetyczne, które spadły na rowerzystę i na samochód osobowy. Trzecia osoba zmarła na zawał serca po tym, gdy w jej dom uderzył piorun.(mis)