Trzy pożary z powodu... placków ziemniaczanych
Pożar trzech mieszkań w dwóch sąsiadujących kamienicach w Orzyszu (warmińsko-mazurskie) i ewakuacja 15 rodzin to wszystko przez niefrasobliwą mieszkankę, która zapragnęła usmażyć placki ziemniaczane.
10.07.2010 | aktual.: 11.07.2010 01:23
Jak podała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic pożar zaczął się niewinnie. Jedna z mieszkanek kamienicy smażyła placki ziemniaczane i w czasie smażenia zapalił się olej na patelni. Kobieta chcąc ugasić pożar wybiegła z patelnią na balkon. Tam jednak nie zdołała opanować płomieni, co gorsza - ogień przeniósł się na leżące na balkonie kartony. Z nich pożar błyskawicznie się rozprzestrzenił, a w rezultacie spaliły się trzy mieszkania na poddaszach w dwóch sąsiadujących ze sobą kamienicach.
W czasie gaszenia ognia z kamienic ewakuowano 15 rodzin. Dyżurny warmińsko-mazurskiej straży pożarnej poinformował, że mieszkania na poddaszu nie nadają się do użytku i miasto szuka dla lokatorów lokali zastępczych. Reszta mieszkań została zalana podczas gaszenia ognia. Na miejscu był burmistrz miasta.
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, kilku strażakom, którzy podtruli się dymem musiało pomóc pogotowie ratunkowe. Nikomu z mieszkańców nic się nie stało.