Trzy osoby zginęły w zamachu bombowym
Niewielki ładunek wybuchowy
eksplodował przed posterunkiem policji w miejscowości
Zemmouri w Algierii, zabijając trzy osoby i raniąc pięć -
powiadomiła telewizja Al-Dżazira.
15.09.2007 | aktual.: 15.09.2007 04:16
Nadmorskie miasteczko Zemmouri położone jest 50 km na wschód od stołecznego Algieru, na granicy niespokojnego regionu Kabylia, gdzie w ostatnim czasie nasiliła się aktywność muzułmańskich rebeliantów.
Ukryty w torbie ładunek wybuchowy domowej roboty eksplodował o godzinie 17.30 czasu lokalnego. Wybuch ranił osiem osób, z których trzy zmarły po przewiezieniu do szpitala. Do zamachu nikt się dotychczas nie przyznał.
W ubiegłym tygodniu terroryści z organizacji Al-Kaida w Islamskim Maghrebie dokonali w Kabylii dwóch samobójczych zamachów - w porcie Dellys i w Batinie - zabijając łącznie ponad 50 osób.
Niepokoje w Algierii trwają od 1992 roku. Rozpoczęły się po anulowaniu przez władze w 1991 r. drugiej tury wyborów, w których zwyciężyła partia islamskich radykałów Islamski Front Ocalenia (FIS). Od tego czasu zginęło, według różnych źródeł, od 150 do 220 tysięcy ludzi, a tysiące uznaje się za zaginionych.