Trzy ofiary pożaru w kanale ciepłowniczym
Trzech mężczyzn w średnim wieku zginęło w
pożarze, do którego doszło po południu w kanale
ciepłowniczym w Łomży (Podlaskie) - poinformowała straż pożarna.
Wszystko wskazuje, że to bezdomni i że ulegli śmiertelnemu
zaczadzeniu.
Czwarty mężczyzna trafił do szpitala. Przyczyny pożaru nie są na razie znane. Sprawę bada policja i prokuratura. Trwa ustalanie personaliów ofiar.
Według informacji strażaków pożar wybuchł w niewielkim pomieszczeniu o powierzchni około dziesięciu metrów kwadratowych. Jak mówią, gdy przyjechali na miejsce, z kanału ciepłowniczego wydobywały się kłęby dymu. Jeden z mężczyzn siedział na włazie - tylko on zdołał sam wyjść na zewnątrz. Zwłoki trzech pozostałych strażacy musieli wydostać z kanału. Były już nadpalone.
Strażacy nie chcą na razie przesądzać, jak doszło do pożaru. Jak mówią, w kanale paliły się różne rzeczy przyniesione tam przez mężczyzn: plastikowe butelki, stare ubrania itp. Pożar ugaszony został bardzo szybko. Dużo dłużej trwało oddymianie miejsca, w którym do niego doszło.
